"Chodziło o to, by przeżył kolejny dzień". Skończyło się tragedią 30-latk

muzyka.interia.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: Def Leppard w Los Angeles w 1983 r. - od lewej: Pete Willis, Steve Clark, Joe Elliott, Rick Allen i Rick Savage


Straceńczy tryb życia sprawił, iż to pewnie nie mogło skończyć się inaczej. "Dla niego nie było granicy, której nie można by przekroczyć" - tak po latach gitarzystę Steve’a Clarka z Def Leppard wspominał jego kolega z zespołu, wokalista Joe Elliott. 23 kwietnia mija 65 lat od przyjścia na świat słynnego "Riffmastera".
Idź do oryginalnego materiału