W 2004 roku powstała kanadyjska rockowa supergrupa The Big Dirty Band, w skład której weszli: Jeff Burrows z The Tea Party, Geddy Lee i Alex Lifeson z Rush, Ian Thornley z Big Wreck, Adam Gontier z Three Days Grace oraz wokalistka Die Mannequin Care Failure. Skrzyknęli się, by nagrać cover klasyka The Clash I Fought the Law, który promował pierwszy z trzech pełnometrażowych filmów o chłopakach z baraków, czyli Trailer Park Boys: The Movie. Śledząc to, co się dzieje na kanadyjskiej scenie rockowej, a przede wszystkim, co słychać u The Tea Party, natknęłam się na teledysk do I Fought the Law i tak właśnie poznałam Juliana, Ricky’ego oraz Bubblesa.
Filmowany z początku na autentycznym barakowym osiedlu w Halifaxie, produkowany od 1999 roku, mockumentalny, komediowy serial Trailer Park Boys, czyli Chłopaki z baraków to jeden z absolutnie największych międzynarodowych sukcesów kanadyjskiej kultury popularnej. Historia skupia się wokół trzech kumpli zamieszkałych na osiedlu Sunnyvale w Nowej Szkocji, którzy co rusz wpadają na nowe genialne biznesowe pomysły i opracowują kolejne skazane na sukces plany mające im pomóc w zarobieniu fortuny. Przy okazji cały czas usiłują przechytrzyć pijącego na potęgę osiedlowego strażnika Jima Laheya oraz jego zawsze biegającego bez koszulki i pochłaniającego ogromnie ilości cheeseburgerów partnera Randy’ego. Ricky i Julian w związku ze swoją kreatywnością regularnie lądują w więzieniu, a poczciwy Bubbles, miłośnik kotów, który w wolnej chwili naprawia sklepowe wózki, czeka na ich powrót, licząc na to, iż koledzy zdecydują się w końcu uczciwie zarabiać na życie i w Sunnyvale zrobi się spokojniej.
Chłopaki z baraków doczekali się kilkunastu sezonów, serialu animowanego, trzech filmów długometrażowych, miniserii tworzonej dla mediów społecznościowych (Park After Dark) oraz występów teatralnych w Kanadzie, Stanach Zjednoczonych i Europie. Jest to jeden z najbardziej popularnych kanadyjskich seriali na świecie, emitowany globalnie przez Netflix, ale również przez stacje telewizyjne m.in. w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Skandynawii, Portugalii czy w Niemczech. Bohaterowie Chłopaków… stali się podkładkami do całej masy memów, GIF-ów i fanartu wszelkiej maści.
Poza przezabawnym, pokręconym humorem (do którego z początku trzeba się nieco przyzwyczaić, bo potrafi być kontrowersyjny i niesmaczny i nie każdego od razu przekona, ale naprawdę warto się przełamać), serial ma jeszcze jedną zaletę – nie brak w nim nawiązań do kanadyjskiej kultury i stylu życia. Kwestie lingwistyczne związane z kanadyjskim akcentem i słownictwem to jedno, ale Bubbles, będąc ogromnym fanem rockmanów z Rush, poznaje Alexa Lifesona, gitarzystę zespołu. W produkcji gościnnie pojawili się też m.in. Denny Doherty, pochodzący z Halifaxu jeden z założycieli kapeli The Mamas and the Papas, a w kilku odcinkach pierwszego sezonu wystąpił Elliot Page. Ricky mieszka w samochodzie, który sprząta kijem hokejowym, poza tym sam prowadzi w pewnym momencie szkółkę hokeja dla dzieci, zresztą w serialu w epizodycznych rolach pojawiają się hokeiści, m.in. urodzony w stolicy Nowej Szkocji Nathan MacKinnon. Jim Lahey pije przede wszystkim kanadyjską whiskey Alberta Premium (nazwa się nie pojawia, ale kształt butelki i etykieta nie pozostawiają złudzeń), a Bubbles bardzo się boi, iż natknie się w lesie na Sasquatcha, czyli kanadyjskiego odpowiednika Wielkiej Stopy i jednocześnie jednego z klonowych komiksowych bohaterów działającego w grupie Alpha Flight. Bohaterowie robią zakupy w kanadyjskich sklepach Zellers i Canadian Tire, jadają w kanadyjskich sieciówkach Swiss Chalet czy – założonej właśnie w Halifaxie – King of Donair, a policjantka, siedząc w radiowozie, regularnie popija kawę z sieci Tim Hortons.
Trailer Park Boys przebili kanadyjską granicę kultury popularnej i stali się ogólnoświatowym fenomenem. Ludzie przebierają się na Halloween za postaci z serialu, Internet zalewają kolejne stworzone na jego bazie memy, a z czasem w serialu zaczęły pojawiać się gościnnie takie osobowości jak Snoop Dogg, Tom Arnold czy Jimmy Kimmel, który zresztą zaprosił Ricky’ego, Juliana i Bubblesa do swojego programu.
Wcielający się w głównych bohaterów aktorzy w zasadzie całą swoją karierę zbudowali właśnie na portretowaniu mieszkańców Sunnyvale, trudno doszukać się w ich filmografiach innych ról. Co więcej, to właśnie Robb Wells (Ricky), John Paul Tremblay (Julian) i Mike Smith (Bubbles) odkupili prawa do serialu od kanadyjskiej stacji Showcase, która wyprodukowała pierwsze siedem sezonów, i zainteresowali tym projektem Netflix. Platforma wyprodukowała kolejne sezony i tym samym tchnęła w tę historię świeżość, której zaczynało już nieco Chłopakom… brakować, gdy byli tak długo pod szyldem Showcase.
W swojej książce Canadian Television. Text and Context M. Bredin, S. Henderson i S.A. Matheson o serialu piszą tak:
„Chłopaki z baraków to dziwny i wspaniały serial, unikatowy fenomen kanadyjskiej telewizji. Jest to antyburżuazyjna opera mydlana, zabawna laurka składana życiu na samym dnie drabiny społecznej. Kanadyjskie społeczeństwo, wychowane w państwie, które się o nie troszczy, dając im na przykład publiczną opiekę zdrowotną, dba o tych, którzy mają gorzej. Tacy jesteśmy. Chłopaki z baraków są właśnie o tym, o potrzebie przyjaciół, rodziny i życia w społeczności” (tłum. autorki).
Na inny, nie mniej istotny aspekt serialu zwraca uwagę Dawne Clarke w swoim tekście pt. I’m a Criminal… It’s All I Know: Comedy, Crime, and Critical Thinking in Trailer Park Boys w książce The Spaces and Places of Canadian Popular Culture (Canadian Scholars, 2018) autorstwa Victorii Kannen I Neila Shyminsky’ego. Zdaniem Clarke’a serial w lekki, zabawny, ale jednak też społecznie edukacyjny sposób zwraca uwagę na kwestię biedy, która jest przewlekła i staje się głównym powodem, dla którego Julian, Ricky i Bubbles ciągle kombinują, a także na to, iż braki w edukacji nie dość, iż bywają bardzo trudne do nadrobienia w dorosłym życiu, to jeszcze przyczyniają się do wyuczonej bezradności, na przykład w sytuacji braku umiejętności wypełniania dokumentów i wniosków, które, pozytywnie rozpatrzone, mogą przyczynić się poprawy jakości życia głównych bohaterów. Bohaterowie serialu żyją w błędnym kole – chcąc wyrwać się z biedy, ciągle popełniają większe i mniejsze przestępstwa, za które lądują w więzieniu, co daje im tylko czas, by obmyślać kolejne genialne plany mające poprawić ich materialny i społeczny status. Innego życia nie są w stanie dla siebie wymyślić.
W 2017 roku zmarł John Dunsworth, kanadyjski aktor filmowy, telewizyjny i teatralny, który stworzył doskonałą kreację Jima Laheya. Warto przy okazji podkreślić, w kontekście alkoholowych problemów tej postaci, iż Dunsworth ani razu na planie nie był nietrzeźwy. Warto to dodać, bo gra tak przekonująco, iż z pewnością niejeden widz serialu mógł/może się nad tym zastanawiać.
Warto zapoznać się z Trailer Park Boys nie tylko ze względu na fakt, iż to jest dobra komedia, ale też z uwagi na tabuny typowo kanadyjskich smaczków. A dla kanadofili ten serial to pozycja wręcz obowiązkowa. Know what I’m sayin’? – jak mawia J-Roc, sunnyvale’owy gangsta raper mieszkający z mamą.