Chłód, elegancja i moralna szarość

filmweb.pl 2 tygodni temu
Zdjęcie: plakat


"Gliniarz" to jeden z tych klasycznych kryminałów, które jednocześnie fascynują i hipnotyzują swoim chłodnym, precyzyjnym stylem. Jean-Pierre Melville stworzył tu dzieło niezwykle oszczędne w słowach, a bogate w atmosferę. W centrum fabuły stoi komisarz Edouard Coleman, grany przez Alaina Delona, który prowadzi śledztwo dotyczące napadu na bank. Choć to pozornie typowa historia o policjancie i złodziejach, Melville w swoim charakterystycznym stylu rozbiera ten gatunek na czynniki pierwsze i tworzy z niego coś bardziej refleksyjnego.

Siłą filmu jest jego chłodna elegancja. Każda scena wydaje się przemyślana co do ułamka sekundy. Cisza często mówi więcej niż dialog. Melville pokazuje świat przestępców i stróżów prawa w sposób niezwykle zdystansowany, wręcz filozoficzny. Bohaterowie nie są jednoznaczni, a granica między dobrem a złem często się zaciera. To kino, które nie podaje emocji na tacy, ale zmusza do obserwowania, analizowania i samodzielnego wyciągania wniosków.

Richard Crenna
  • Euro International Film (EIA)
  • Oceania Produzioni Internazionali Cinematografiche

Alain Delon wypada rewelacyjnie w roli osamotnionego policjanta, który wydaje się zamknięty w swojej lodowatej powłoce. W jego spojrzeniu widać zmęczenie światem, którego nie potrafi już naprawić. Richard Crenna jako przestępca, a jednocześnie człowiek obdarzony uczuciami i słabościami, wnosi do filmu kolejny wymiar moralnej szarości. Relacje między postaciami są przesiąknięte napięciem i niedopowiedzeniami. To sprawia, iż każda scena nabiera większej głębi.

Alain Delon, Paul Crauchet
  • Euro International Film (EIA)
  • Oceania Produzioni Internazionali Cinematografiche

Wizualnie "Gliniarz" to uczta filmowa. Niebiesko-szara kolorystyka podkreśla melancholijny ton opowieści. Melville korzysta z minimalizmu, osiągając efekt niezwykłego chłodu i tajemniczości. Scena napadu na pociąg, choć dziś może trącić techniczną sztucznością, przez cały czas imponuje pomysłowością i nerwem.

Nie jest to film dla wszystkich. Widz oczekujący dynamicznej akcji może poczuć się rozczarowany. Tempo jest spokojne, narracja celowo zdystansowana. Jednak właśnie ta kontemplacja, to stopniowanie napięcia i emocji sprawiają, iż "Gliniarz" zapada w pamięć na długo. To kino autorskie, które odznacza się wyrazistym stylem i zupełnie wyjątkowym podejściem do gatunku kryminału.

Alain Delon, Paul Crauchet
  • Euro International Film (EIA)
  • Oceania Produzioni Internazionali Cinematografiche

Po seansie zostaje poczucie obcowania ze sztuką z najwyższej półki. To film, który warto zobaczyć nie raz, ale kilka razy, za każdym odkrywając coś nowego. Dla miłośników klasycznego francuskiego kina i surowych kryminałów to prawdziwy skarb.
Idź do oryginalnego materiału