Chciała go uciszyć? Maciej Pela ujawnia szokujące kulisy rozwodu

swiatseriali.interia.pl 7 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Rozwód Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli wciąż wzbudza emocje w mediach, a byli partnerzy nie szczędzą sobie uszczypliwości. Teraz Maciej Pela postanowił otwarcie opowiedzieć o kulisach rozstania i przeciągających się negocjacjach.


Jakiś czas temu małżeństwo Agnieszki Kaczorowskiej i Macieja Peli dobiegło końca. Para, która w 2018 roku wzięła ślub, rozstała się z hukiem, a koniec ich relacji wciąż jest komentowany w mediach. Byli partnerzy nie hamują się przed uszczypliwymi uwagami w swoją stronę w wywiadach czy w mediach społecznościowych.
Niedługo po ogłoszeniu rozstania z Pelą paparazzi przyłapali Kaczorowską na spacerach z innym mężczyzną. Aktorka i tancerka w końcu przestała ukrywać rodzące się uczucie do swojego nowego partnera, czyli znanego z "Na dobre i na złe" Marcina Rogacewicza. Reklama


Trudy rozwodu


Maciej Pela i Agnieszka Kaczorowska w obliczu prawa wciąż pozostają małżeństwem. W trakcie długiego wywiadu u Żurnalisty Maciej Pela podzielił się z widzami najnowszymi informacjami ze sprawy rozwodowej. Wyjaśnił m.in. jak wyglądały ostatnie tygodnie ich zgodnego związku oraz dlaczego zakończenie małżeństwa z tancerką trwa tak długo.
Jak wyjaśnił, wszystko spowodowane jest długimi negocjacjami. Pierwsze miesiące po rozstaniu były dla Macieja Peli wyjątkowo trudne. Poświęcił swoją karierę na rzecz opieki nad domem i rodzina, a teraz był zmuszony dzielić z żoną naprzemienną opiekę nad dziećmi. To był dla niego trudny czas, który niestety zaowocował kryzysem psychicznym.
"Nie jest możliwe, żeby porzucanie pasji, pracy, poczucia sprawczości nie odcisnęło piętna na psychice i nie zmieniła pewnego stanu psychicznego. Kiedy udaje się to jakoś zrównoważyć innymi rzeczami, to wtedy da się to przejść" - przyznał.
Ale to nie wszystko — podzielił się ze słuchaczami także wstrząsającymi słowami, które miał usłyszeć od żony, która porzuciła go, gdy najbardziej sobie nie radził.


"Wiem, iż chcesz, abym wyciągnęła do ciebie rękę, ale nie zrobię tego, ponieważ nie chcesz, bym cię wyciągnęła. Chcesz mnie wciągnąć do swojego bagna, żebyśmy taplali się w tym razem. A ja chcę fruwać!" - Zrelacjonował Maciej Pela.
"Kilkukrotnie pytałem się, czy chodzi o innego mężczyznę. Za każdym razem mówiła, iż nie, po czym w rocznicę ślubu wsiadła w samolot, poleciała do Belgii, żeby z tym typem pójść do łóżka" - stwierdził były ukochany Kaczorowskiej.
Obecnie ich relacje nie należą do najlepszych, bo oprócz trwających negocjacji, Agnieszka Kaczorowska miała prowadzić celowe działania, by zamknąć mu usta.
"Oczekiwanie względem mnie było takie, iż się uciszę, schowam i przytaknę na wszystko, tak jak zawsze przytakiwałem. Ale pewna granica została przekroczona i pękłem".
Granicą okazała się umowa poufności, na którą nalegała Kaczorowska. Jednak, gdy były partner nie zgodził się na podpisanie takiego dokumentu, wpadła w złość.
"Jakiś czas po rocznicy ślubu chciała, żebym podpisał NDA, iż się nie wypowiadam. Powiedziałem, iż nie podpiszę i nie zwiążę sobie rąk w ten sposób, bo nie wiem, co będzie. Wtedy okrutnie wybuchła, iż ja chcę iść do mediów i wszystko wyśpiewać" - powiedział Pela.
Idź do oryginalnego materiału