Chase i statystyki zajmują pierwsze miejsce dzięki Backbone

biegowelove.pl 1 miesiąc temu
Sama Neilla

Will Kennard (po lewej) założył zespół Chase & Status wraz z Solem Meltonem (po prawej) w 2003 roku.

Chase & Status po raz pierwszy zajęło pierwsze miejsce w Wielkiej Brytanii, ponad 20 lat po wydaniu pierwszego singla.

W Backbone z udziałem Stormzy’ego londyński duet powraca do muzyki Drum & Bass, która w tej chwili przeżywa renesans na listach przebojów.

Dane z oficjalnych wykresów pokazują, iż konsumpcja muzyki tanecznej i Drum & Bass wzrosła w 2024 r. o prawie 13% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

„Nie da się odtworzyć” uczucia towarzyszącego chodzeniu do klubu, mówi BBC Will Kennard, który w 2023 roku jako pierwszy wydał muzykę pod nazwą Chase & Status wraz z Solem Miltonem.

Według Stowarzyszenia Przemysłu Nocnego sukces ich piosenki nastąpił w czasie, gdy mniej osób chodzi do nocnych klubów, a mimo to muzyka taneczna pozostaje niezwykle popularna.

Sama Neilla

Na początku tego miesiąca Chase & Status wystąpiło przed 45 000 ludzi.

„Dorastałem, chodziłem do małych klubów i tam zakochaliśmy się w muzyce, którą tworzyliśmy” – mówi Kennard.

„To zupełnie inne doświadczenie zagrać duży koncert przed tysiącami ludzi z całą produkcją, niż koncert w małym klubie”.

Mówi, iż artyści muzyki tanecznej wpadają w „niebezpieczną pułapkę”, w której tworzą muzykę tylko po to, by przyciągnąć większe tłumy.

„Większość artystów wywodzi się z undergroundu i stopniowo wspina się po szczeblach kariery” – mówi Kennard.

„Wchodząc po schodach, możesz zapomnieć, skąd przyszedłeś, dlatego zawsze staramy się sami sprawdzić” – dodaje.

W zeszłym tygodniu duet dał swój największy jak dotąd koncert przed pełną publicznością liczącą 45 000 widzów w Milton Keynes w ubiegły piątek.

Zapytany, czy ludzie wolą uczestniczyć w dużych wydarzeniach takich jak ich, zamiast chodzić do lokalnego klubu, Kennard powiedział, iż festiwale i występy na świeżym powietrzu „mogą być bardziej atrakcyjne”.

Stowarzyszenie Przemysłu Nocnego podało, iż w Wielkiej Brytanii w pierwszej połowie 2024 r. zamknięto 67 klubów nocnych, z czego 48 to lokale niezależne.

Oznacza to, iż w Wielkiej Brytanii co tydzień zamykają swoje kluby około dwa kluby.

„Święta Sera”

Obrazy Getty’ego

Charlotte Blanc twierdzi, iż ludzie bardzo ostrożnie wybierają wieczory klubowe, na które wydają pieniądze

Artystka perkusyjna Charlotte Blanc (23 l.) twierdzi, iż to, czego ludzie szukają podczas wieczornych wyjść, uległo zmianie.

„Chcesz poczuć się częścią społeczności” – mówi BBC.

„Nie chodzę zbyt często do klubów, chyba iż jest jakieś konkretne wydarzenie lub ludzie, z którymi chcę się spotkać” – dodaje.

Muzyczka, która na początku tego roku wystąpiła w hicie Rudimental Dancing Is Healing, twierdzi, iż niektóre kluby kojarzą jej się z „festiwalami sera” i iż ona i jej przyjaciele szukają wydarzeń „pop-upowych lub undergroundowych”.

W lutym Recom, największa sieć klubów w Wielkiej Brytanii, ogłosiła… ogłosił, iż zamknie 17 swoich lokalizacji w Prism i Attic – Co doprowadziło do zwolnienia 500 stanowisk pracy.

Jako czynnik wymieniono koszty utrzymania i Blank uważa również, iż jest to przyczyna spadku liczby osób chodzących do nocnych klubów.

„Ludzie nie mają zbyt dużo pieniędzy, żeby kupić bilety – to znak czasów” – mówi.

Ale inne części przemysłu rozrywkowego kwitną – jak trasa koncertowa Taylor Swift „Eras”. W tym tygodniu kończy się jego europejska część w LondynieFani pośpieszyli z zakupem tysięcy biletów wartych setki funtów.

Rok po roku bilety na najważniejsze festiwale w Wielkiej Brytanii, takie jak Glastonbury, Reading i Leeds, również są wyprzedane.

Wygląda więc na to, iż ci, którzy chcą słuchać swojej ulubionej muzyki, mogą bardziej selektywnie wybierać, na który parkiet taneczny wydadzą pieniądze.

Idź do oryginalnego materiału