W piątek miała miejsce premiera najnowszego albumu Charlesa Lloyda, dla wydawnictwa Blue Note Records, „Figure in Blue”.
Od 1960 do 1963 Lloyd grał w zespole perkusisty Chico Hamiltona i został jego muzycznym dyrektorem. W 1964 Lloyd opuścił zespół Hamiltona i rozpoczął współpracę z saksofonistą Cannonballem Adderleyem. W tym okresie nagrał jako leader dwa albumy dla Columbia Records; wśród muzyków grających jako sidemani byli: Herbie Hancock, Ron Carter i Tony Williams. W latach 1966–1968 Lloyd prowadził kwartet z pianistą Keithem Jarretem, basistą Cecilem McBee (później, Ron McClure), i perkusistą Jackiem DeJohnette. Po zakończeniu działalności grupy w 1968, Lloyd ograniczył aktywność. Po powrocie na scenę, od 1989 roku koncertował aktywnie i nagrywał dla wytwórni ECM.
Na albumie usłyszymy tego prezentuje wybitnego saksofonistę w nowym trio z pianistą Jasonem Moranem oraz gitarzystą Marvinem Sewellem.
Wydawca pisze:
Dwunasty album Lloyda dla Blue Note to podróż przez rozległe terytoria muzyczne, od pięknych ballad po surowego bluesa, zawierający wzruszający hołd dla Duke’a Ellingtona, Billie Holiday i Zakira Hussaina.
Na albumie znalazły się nowe kompozycje, odświeżone wersje starszych utworów oraz starannie dobrane interpretacje, w których Lloyd oddaje hołd muzykom i wpływom, które go ukształtowały. Rezultatem jest jeden z najbardziej poruszających i znaczących albumów w jego karierze, muzyczny pamiętnik i jednocześnie szczery dokument potwierdzający niesłabnącą siłę wyrazu tego artysty. Zbliżając się do dziewiątej dekady życia, Lloyd zachowuje mistrzowską technikę i eteryczne brzmienie, dostarczając emocji choćby w najcichszych, kontemplacyjnych momentach.
Nowe trio powołane zostało z okazji 87. urodzin Lloyda, które muzyk świętował koncertem w Lobero Theater w Santa Barbara. Czytamy:
To trio to prawdziwa szkoła muzycznej empatii i wzajemnego słuchania, efekt wspólnego doświadczenia i południowych korzeni. Jason Moran, wybitny pianista ukształtowany w Houston w Teksasie, od prawie dwóch dekad należy do najważniejszych współpracowników Lloyda. „Docieramy do sedna niemal bez słów”- mówi Lloyd o ich muzycznej więzi.
Marvin Sewell, który towarzyszył Lloydowi na scenie w różnych składach, jest muzykiem wykształconym w grze na fortepianie klasycznym i gitarze jazzowej, z autentyczną pasją gra także bluesa z Delty, używając techniki bottleneck. „Marvin ma własny, prawdziwy głos” – mówi Lloyd, wspominając, jak jego gra przywołuje wspomnienia muzycznych początków w Memphis. „Marvin dorastał w Chicago, ale jego rodzina pochodzi z delty Missisipi, zna z autopsji trudy, jakie przeszliśmy na czerwonej ziemi Południa. To słychać w jego grze”.
Płyta Charlesa Lloyda Figure in Blue dostępna jest na podwójnym albumie LP, zarówno w wersji czarnej, jak i kolorowej, jest też wersja specjalna z art printem i autografem muzyka, a także klasyczny, dwupłytowy CD. ●
→ www.BLUENOTE.com
→ UNIVERSALMUSIC.pl
tekst red./mat. prasowe
foto mat. prasowe
«●»












