Chajzer w osobistym wyznaniu. "Przez wstawiennictwo Matki Boskiej poprosiłem o pomoc"

gazeta.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Screen z Facebook.com/ ChajzerFilip


Filip Chajzer należy do grona tych osób, które nie ukrywają swoich poglądów na temat wiary. W niedzielę 23 lutego opublikował nagranie sprzed Świątyni Opatrzności Bożej w Warszawie. Co na nim przekazał?
Filip Chajzer nie ma najlepszego czasu w karierze. Zwłaszcza ostatnie miesiące okazały się dla niego mało łaskawe, co sam przekazał na najnowszym nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych. 23 lutego na jego profilu na Facebooku pojawił się film nagrany przed świątynią na warszawskim Wilanowie. - Dzisiaj jest niedziela. A w niedziele chodzi się do kościoła i bardzo to państwu polecam - zaczął wypowiedź. Następnie podzielił się swoją historią.


REKLAMA


Zobacz wideo Tak o Chajzerze mówi koleżanka z TVN


Filip Chajzer o ostatnim roku. Szukał pomocy w wierze
Były gwiazdor TVN nie ukrywa, iż w ostatnim czasie podjął wiele złych decyzji, które wpłynęły na jego samopoczucie, oraz takie, które doprowadziły do kryzysu jego wizerunku. - Pamiętam, iż w zeszłym roku znalazłem się w dość beznadziejnym momencie mojego życia. Nie mogłem się ruszyć, prawo, lewo, każda decyzja była zła. Byłem oskarżany o straszne rzeczy, bałem się wychodzić z domu, no muł i dziesięć metrów jeszcze pod mułem - opowiadał. Następnie 40-latek wrócił wspomnieniami do pobytu we Włoszech, który miał odmienić jego życie. W Toskanii trafił na "mały kościółek", który znajdował się w niewielkiej wiosce "opuszczonej przez Boga i świat". - Powiedziałem, iż ja już nie daję rady, (...) iż zawierzam wszystko tam, na górze. Przez wstawiennictwo Matki Boskiej poprosiłem o pomoc, bo powiedziałem, iż nie daję sobie już rady, puszczam to i zostawiam górze, prowadzenie zostawiam. Od tego momentu wszystko zmieniło się w moim życiu - usłyszeliśmy wyznanie celebryty. Nagranie znajdziecie na dole strony.


Filip Chajzer miał zawalczyć w Fame MMA. Ruszył też z biznesem
O kilku działaniach Filipa Chajzera w ciągu ostatnich miesięcy było medialnie głośno. Bez wątpienia do największych afer należy sprawa z udziałem w Fame MMA. Choć celebryta wcześniej zdecydowanie deklarował, iż nigdy nie zgodziłby się zawalczyć w tym kontrowersyjnym przedsięwzięciu (przeczytacie o tym tutaj: Filip Chajzer zarzekał się, iż nie zawalczy w Fame MMA. "Jeszcze jakaś godność jest"), to w połowie 2024 roku gruchnęła wieść, iż znajduje się na liście uczestników. Pojawił się choćby na konferencji, podczas której podzielił się osobistym wyznaniem o używkach, ale ostatecznie zrezygnował z walki. Media rozpisywały się także o jego biznesie z kebabami. Najpierw budkę w Warszawie odwiedził Książulo, który w swoim filmie zwrócił uwagę na to, iż celebryci mają dostawać większe porcje, a później Blowek. Na jego słowa zareagował Filip Chajzer i nie krył oburzenia recenzją. 31 lipca 2024 roku pisaliśmy o tym, iż w mocnych słowach zwrócił się do youtubera, o czym przeczytacie tutaj: Filip Chajzer broni własnego kebaba. Tym razem przez Blowka. "Po co te kłamstwa?".
Idź do oryginalnego materiału