Wielu Polaków decyduje się na odpoczynek na RODOS - nie chodzi tu jednak jednak o popularną grecką wyspę, na której wielu rodaków spędza urlop. Chodzi oczywiście o skrót, który niegdyś wymyślono na popularne działki ROD - rodzinne ogrody działkowe otoczone siatką. Okazuje się, iż dom na działce ma również Filip Chajzer. Pokazał swoją posiadłość, a także przedstawił, jakie ma co do niej plany.
REKLAMA
Zobacz wideo Kebab u Chajzera i energetyki od Buddy? Zrobiliśmy ich test!
Filip Chajzer pokazał dom na działce RODOS. Takie ma wobec niego plany
Filip Chajzer, który niegdyś brylował w telewizji, w tej chwili skupia się na rozwijaniu w branży gastronomicznej. Założył własną sieć kebabów i często dzieli się kulisami pracy. Tym razem pochwalił się jednak prywatą i zaprezentował domek, który ma właśnie na działce. Okazuje się, iż ma wobec niego konkretne plany. "Poprosiłem chat GPT, żeby znalazł pomysł na przedłużenie tarasu w domu na RODOS" - napisał na relacji na Instagramie celebryta, dodając zdjęcie posiadłości. Przed domkiem widać liczną roślinność. Budynek ma spore okna oraz jest wykonany z desek. Prowadzą do niego asymetryczne schody. Następnie Chajzer pokazał, co wygenerowała mu sztuczna inteligencja, której wydał komendę, by przedstawiła budynek w odświeżonej aranżacji. Syn Zygmunta Chajzera nie krył zaskoczenia. "Jestem w szoku... Ten projekt powstał w 35 sekund i jest taki, jak marzyłem" - stwierdził.
ChajzerOtwórz galerię
Filip Chajzer spotkał się z synem Karola Nawrockiego. Wyjawił nam kulisy
20 lipca Chajzer zamieścił na Instagramie zdjęcie, na którym pozuje z najstarszym synem Karola Nawrockiego. "Łączy nas gust do Kebap [pisownia oryginalna - red.] i coś jeszcze. Mój ojciec mówił: Idź na całość. Jego ojciec poszedł na całość, a moja cała euforia to kolejny zadowolony gość" - napisał celebryta. W rozmowie z Plotkiem wyjawił kulisy ich spotkania. "W trakcie kampanii prezydenckiej, kiedy hejt w polskich mediach lał się na tę rodzinę w sposób obrzydliwy, napisałem wiadomość do pana Daniela - iż trzymam kciuki za ich rodzinę. Tylko tyle. Zwykłe ludzkie ciepłe słowa. Zupełnie pozapolitycznie. Ja po prostu po ludzku to znam. Przeżyłem takie fale nienawiści nie raz i nie dwa. Wiem, jak to się przeżywa" - zaczął Filip Chajzer. "Pan Daniel napisał, iż od 16. roku życia w lokalnych trójmiejskich mediach jest reporterem i chciałby zrobić ze mną wywiad" - dodał. Chajzer docenił ten gest, gdyż sam zaczynał w lokalnych mediach. "Świetny, inteligentny i skromny chłopak. Wróżę mu dużą karierę" - skwitował.