Cezary Pazura zdobył się na szczere wyznanie. Przyznał, iż nie rozumie swoich dzieci

pomponik.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: pomponik.tv


Cezary Pazura i jego trzecia żona Edyta doczekali się narodzin trójki dzieci. Pociechy są oczywiście oczkiem w głowie zatroskanych rodziców, którzy starają się wychować je jak najlepiej tylko potrafią. Nie jest to jednak tak proste, jak mogłoby się wydawać. 62-letni Pazura miewa problem z tym, by porozumieć się z dziećmi.


Cezary Pazura doczekał się czwórki pociech. Różnica wieku między nimi jest spora


Cezary Pazura po raz pierwszy został ojcem w 1989 roku. Wtedy na świat przyszła jego córka Anastazja. Związek aktora z ówczesną partnerką był jednak trudny. Gwiazdor w dużej mierze sam wychowywał dziecko.
W trakcie relacji z drugą żoną Weroniką Marczuk Cezary Pazura nie doczekał się narodzin żadnej pociechy. Ojcem ponownie został w 2009 roku, gdy jego trzecia żona Edyta urodziła córkę Amelię. W 2012 roku na świat przyszedł także syn pary - Antoni. Kolejny raz Pazurowie cieszyli się z narodzin dziecka w 2018 roku. Wtedy urodziła się im córka Rita.Reklama


Cezary Pazura nie potrafi dogadać się z własnymi dziećmi. Czasem traci cierpliwość


Edyta i Cezary starają się trzymać swoje pociechy z dala od zainteresowania mediów. Niemniej jednak czasem wypowiadają się na temat tego, jak idzie im wychowywanie dzieci. Okazuje się, iż "ogarnięcie" tak licznej gromadki bywa sporym wyzwaniem. 62- letni aktor ostatnio przyznał, iż czasem nie rozumie słów swojego syna.
"Mam dzieci od siódmego roku życia do piętnastego, więc ta rozpiętość jest (...) Żyjemy jednak w świecie, iż się porozumiewamy ikonkami, skrótami. Syn mówi "XD", a ja nie wiem, o co chodzi (...) Każde dziecko wychowuje się inaczej (...) Kiedy najmłodsze dziecko się rodziło, to najstarsze już miało 9 lat i to już jest inna rodzina, na innym etapie rozumienia rodziny, etapie rozwoju, zaangażowania itd. Także do każdego dziecka trzeba podchodzić indywidualnie i przede wszystkim w czasach, gdzie my nie mamy czasu, musimy ten czas wygospodarować dla dziecka i mieć do niego cierpliwość" - powiedział aktor w rozmowie z Pudelkiem.
Pazura przyznaje, iż do wychowania trójki dzieci potrzebna jest cierpliwość, której mu - jak każdemu człowiekowi - czasem brakuje. Aktor zdecydował się publicznie podzielić jedną historią zza zamkniętych drzwi swojego domu. Przyznał się do błędu.
"Ja ostatnio traciłem cierpliwość, bo się śpieszyłem. Musiałem małej założyć buty i los mnie ukarał. Uderzyłem się kością ogonową o parapet i do tej pory cierpię. Mówię sobie tak: ‘Musisz mieć cierpliwość, odczekać. Dziecko musi mieć czas na wszystkie czynności’. Musimy o tym wiedzieć. Trzeba wcześniej wstać, więcej czasu dziecku poświęcić. Tak jest etap życia. Potem dziecko, mam nadzieję, się za to odwdzięczy" - przyznał.
Różnica wieku między Cezarym Pazurą a jego trzecią żoną wynosi 26 lat. Aktorowi czasem ciężko jest pełnić obowiązki ojca na pełny etat. W końcu spokojnie mógłby być już dziadkiem, który maluchami zajmuje się tylko z doskoku. Widocznie jednak późne ojcostwo było według niego dobrą decyzją.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Najpierw doniesienia o chorobie Edyty Pazury, a teraz to. Cezary wyjawił, co planuje
Nazywali ją "najbrzydszą żoną Pazury". Edyta Pazura miała na to kąśliwą ripostę
Cezary Pazura może z siebie być dumny. Ma 62 lata, a tu takie rzeczy
Idź do oryginalnego materiału