Ceny ropy poszybują w górę? Decyzja Iranu może zmienić wszystko!

Napięcie rośnie, a kolejne doniesienia z Bliskiego Wschodu tylko podsycają atmosferę niepokoju. W centrum uwagi znów znalazł się strategiczny punkt światowego handlu. Eksperci ostrzegają, iż konsekwencje najnowszych decyzji mogą sięgnąć daleko poza region i odbić się na codziennym życiu milionów ludzi.

Fot. Warszawa w Pigułce

Iran uderza w światowy handel ropą. Cieśnina Ormuz na celowniku władz w Teheranie

Sytuacja w Zatoce Perskiej gwałtownie się zaostrza. Decyzja parlamentu Iranu może wywołać szok na światowych rynkach energetycznych. Eksperci ostrzegają: zamknięcie cieśniny Ormuz, przez którą przepływa niemal połowa światowej ropy transportowanej drogą morską, to krok, który zachwieje globalnym bezpieczeństwem surowcowym.

Groźba zamknięcia Ormuzu coraz realniejsza

Zatwierdzenie przez parlament Iranu planu zamknięcia cieśniny Ormuz to odpowiedź na ostatnie amerykańskie naloty. Ostateczną decyzję podejmie Najwyższa Rada Bezpieczeństwa Narodowego, ale władze nie ukrywają, iż scenariusz ten traktują bardzo poważnie.

Przez cieśninę codziennie przepływa choćby 20 milionów baryłek ropy. Każde zakłócenie tego szlaku może błyskawicznie podnieść ceny surowca i uderzyć w gospodarki zależne od importu paliw – w tym Europy.

Rosną ceny czarterów i napięcie geopolityczne

Już teraz armatorzy zaczynają reagować. Koszty czarteru tankowców wzrosły ponad dwukrotnie, a firmy transportowe, jak duński Maersk, deklarują bieżące monitorowanie ryzyka i możliwą zmianę tras. Z danych Clarksons Research wynika, iż cena czarteru tankowca do Chin wzrosła w ciągu kilku dni z 20 tys. dolarów do niemal 48 tys. dolarów dziennie.

Zachód patrzy z niepokojem

Groźba Teheranu o zamknięciu cieśniny nie jest nowa, ale tym razem sytuacja jest wyjątkowo napięta. Irańscy politycy otwarcie mówią, iż ataki na ich terytorium nie pozostaną bez odpowiedzi. Jednocześnie Stany Zjednoczone i sojusznicy analizują możliwe scenariusze eskalacji konfliktu.

Jeśli Iran zdecyduje się na radykalny krok, skutki mogą być natychmiastowe – od paraliżu handlu morskiego po drastyczny wzrost cen paliw na całym świecie. Światowy rynek stoi na krawędzi, a od decyzji kilku polityków może zależeć gospodarcza stabilność całych kontynentów.