Cate Blanchett przyleciała do Polski. Wyglądała obłędnie. Wcześniej wybuchł skandal

gazeta.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. Kapif.pl


Cate Blanchett zawsze wygląda nienagannie. Nie inaczej było w sobotę, gdy przyleciała do Polski.
Cate Blanchett ma na swoim koncie wiele słynnych filmów. Do najpopularniejszych należą takie produkcje, jak: "Władca pierścieni. Powrót króla", "Aviator", "Elizabeth: Złoty wiek", "Ciekawy przypadek Benjamina Buttona", "Blue Jasmine" "Carol" oraz "Tár". Tym bardziej cieszy, iż uwielbiana przez tłumy na całym świecie zdobywczyni dwóch Oscarów przebywa właśnie w Polsce. Australijska aktorka przyjęła zaproszenie od organizatorów jednego z najpopularniejszych polskich festiwali filmowych. Chodzi o EnergaCAMERIMAGE, które odbywa się między 16 a 23 listopada w Toruniu. Gwiazda jest przewodniczącą jury w głównym konkursie festiwalu. Właśnie pojawiły się jej pierwsze zdjęcia z naszego kraju.

REKLAMA







Zobacz wideo Małgorzata Rozenek-Majdan wspomina stare zdjęcia



Cate Blanchett na festiwalu w Polsce. Zobacz, jak wyglądała
Cate Blanchett podczas swojego pierwszego publicznego wystąpienia w Toruniu zadała szyku. Gwiazda na tę okazję wybrała błękitny kostium z marynarką oversize przewiązaną w talii. Do tego dobrała spodnie typu dzwony i zamszowe szpilki w kolorze butelkowej zieleni. Całość stylizacji dopełniała oryginalna torebka w wersji mini przypominająca retro walizkę. Aktorka jakiś czas temu zapewniała, iż od dawna marzyła uczestniczyć w naszym festiwalu. - Filmy są jak błyskawice w butelce, a ja miałam ogromny twórczy przywilej pracować z niektórymi z wielkich łapaczy błyskawic - operatorami, którzy na zawsze zmienili sposób, w jaki patrzę na świat. Być wśród nich na EnergaCAMERIMAGE to spełnienie moich marzeń - komentowała Cate Blanchett, gdy przyjęła zaproszenie od organizatorów.
Cate Blanchett w PolsceOtwórz galerię
EnergaCAMERIMAGE 2024 w cieniu skandalu
Tegoroczny festiwal Camerimage tuż przed rozpoczęciem przyniósł skandal. Wszystko przez słowa dyrektora festiwalu Marka Żydowicza. Mężczyzna w jednym z czasopism sugerował między innymi, iż zmiany parytetu w branży operatorskiej i filmowej mogą przynieść więcej przeciętnych filmów. To skrytykowało brytyjskie i amerykańskie stowarzyszenie operatorów filmowych. Swoją obecność w Toruniu w ostatniej chwili (12 listopada) odwołał reżyser Steve McQueen. Inni członkowie jury nie poszli w jego ślady, ale wydali oświadczenie. "Z chęcią przyjmujemy debatę na temat reprezentacji płci" - napisali w piśmie opublikowanym przez Annę Higgs i Sandy Powell. Poza nimi w skład jury wchodzą Cate Blanchett, Anthony Dod Mantle, Rodrigo Prieto, Łukasz Żal i Jolanta Dylewska.



"Nie możemy się doczekać udziału w znaczących dyskusjach z naszymi rówieśnikami na festiwalu na temat większej integracji i uznania doskonałości we wszystkich jej formach w branży filmowej. Z całego serca popieramy konieczną zmianę w kierunku prawdziwej inkluzywności, a festiwale mogą być świetnym forum do angażowania się w takie rozmowy i promowania pozytywnych zmian" - dodali. Dodajmy, iż dyrektor festiwalu kilkakrotnie przeprosił za swoje słowa. "Nigdy nie było moją intencją podważenie dorobku filmowców, których twórczość bardzo cenię i szanuję" - stwierdził.
Idź do oryginalnego materiału