Caroline Derpieński ujawnia prawdę: “Już nie muszę robić z siebie debila”

obcas.pl 2 godzin temu

Caroline Derpieński, celebrytka znana z luksusowego wizerunku i kontrowersyjnych wypowiedzi, zaskoczyła wszystkich szczerym wyznaniem w podcaście. Modelka przyznała, iż jej medialna persona była starannie wykreowana, a teraz nadchodzi era autentyczności. Co skłoniło ją do zrzucenia maski i jak wygląda jej prawdziwe oblicze?

Szczere wyznanie w podcaście

W najnowszym wywiadzie Derpieński otworzyła się na temat swojej kariery. Zdradziła, iż obraz bogatej, pewnej siebie influencerki był fikcją, stworzoną na potrzeby mediów społecznościowych. Celebrytka podkreśliła, iż ten etap dobiegł końca, a ona sama czuje ulgę, mogąc wreszcie być sobą.

To była rola. Już nie muszę robić z siebie debila, żeby być popularnym. Ja mam ogromny dystans do siebie i ja wiedziałam, jak zostać popularną…

Tak brzmiały jej słowa, które padły w podcaście, ujawniając frustrację związaną z utrzymywaniem fałszywego wizerunku. Derpieński wyjaśniła, iż kreacja opierała się na udawaniu głupoty i amerykańskiego akcentu, co miało przyciągać uwagę.

Kulisy kariery medialnej

Modelka opowiedziała o początkach swojej popularności. Wszystko zaczęło się od kontrowersyjnych postów na Instagramie, gdzie chwaliła się luksusowym życiem u boku starszego partnera. Jak przyznała, wiele elementów było inscenizowanych, od drogich zegarków po wycieczki. Te triki pomagały budować markę, ale kosztowały sporo wysiłku.

Nie oszukujmy się, ale ja nie budzę się w takich włosach, makijażu ani piórkach. Budzę się ja każda normalna dziewczyna, spocona, roztargane włosy, problemy z cerą, to jest naturalne (…). Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, mamy swoje problemy. Dlatego social media są dla mnie fałszem, bo kreujemy my jako zwykli ludzie coś, produkt.

Derpieński nie ukrywa, iż presja mediów doprowadziła ją do wypalenia. W wieku zaledwie 23 lat zdecydowała się na “reset”, rezygnując z toksycznych relacji i fałszywych narracji. Teraz skupia się na autentyczności, dzieląc się z fanami prawdziwymi emocjami, w tym łzami i codziennymi zmaganiami.

Zmiany w życiu prywatnym

Wyznanie dotyczy nie tylko kariery, ale też życia osobistego. Celebrytka ujawniła kulisy rozstania z partnerem, opisując je jako przemocowe. To doświadczenie stało się katalizatorem zmian.

Cierpiałam na co dzień.

Tak podsumowała swoją relację, podkreślając, jak trudno było utrzymywać pozory szczęścia. Po rozstaniu Derpieński musiała zmierzyć się z rzeczywistością, w tym finansowymi problemami, co dodatkowo zmotywowało ją do szczerości.

Reakcje fanów i przyszłość

Wyznanie spotkało się z mieszanymi reakcjami. Jedni chwalą odwagę, inni sceptycznie podchodzą do “ery autentyczności”. Derpieński jednak nie zraża się krytyką i zapowiada więcej prawdziwych treści. Czy to początek nowej kariery, wolnej od kreacji? Czas pokaże, ale jedno jest pewne, celebrytka nie zamierza już udawać.

Fot. Jacek Kurnikowski/AKPA

Źródło: Cytaty.pl /

/ Akpa

Idź do oryginalnego materiału