Carmelo Anthony "Bez obietnic" - autobiografia gwiazdy NBA

popkiller.pl 2 tygodni temu

Kibice pamiętają jego imponujące popisy strzeleckie w Madison Square Garden, grę z Allenem Iversonem w Denver Nuggets oraz występy u boku Kobego Bryanta, LeBrona Jamesa i Kevina Duranta w reprezentacji Stanów Zjednoczonych na turnieju olimpijskim w Londynie. Znają statystyki, zdobyte przez „Melo” wyróżnienia indywidualne i medale, ale mało kto z nich wie, przez co musiał przejść ten nowojorczyk, żeby dostać się do NBA i zostać graczem formatu All-Star. W książce "Bez obietnic. Autobiografia", która ukazała się nakładem Wydawnictwa SQN 9 kwietnia, Carmelo Anthony pokazuje drogę, jaką przeszedł od podwórkowych boisk do najlepszej koszykarskiej ligi świata.

W książce nie brak też opowieści o rapie, do którego Carmelo zawsze było blisko. Koszykarz opowiada w niej m.in. o tym, jacy raperzy towarzyszyli mu gdy dorastał:

"Mama wychodziła z domu około 7.30, czyli sporo przede mną. Czasami budziłem się i po prostu leżałem. Zostawałem w łóżku i gapiłem się w sufit, nie chcąc wstać. Rzucałem piłką o ścianę i myślałem o Deeku, który pewnie wrzeszczałby: „Odłóż tę cholerną piłkę!”. Teraz nie mógł się wściekać, bo nie żył. Luck też nie mógł usłyszeć, jak ją odbijam, i wyciągać mnie na boisko, bo także nie żył. Włączałem głośno muzykę, tę samą, której słuchałem całymi dniami, i to było moje lekarstwo. Kiedyś lubiłem wypisywać na ścianie fragmenty numerów rapowych, takich artystów jak DMX, Nas czy Raekwon. Uwielbiałem ich wszystkich, ale czułem, iż najbliżej mi do DMX-a. Na swoich dwóch pierwszych płytach zawarł cały ten ból, który odczuwałem. Miałem starego walkmana i słuchawki, zawsze nosiłem je przy sobie i cały dzień słuchałem X-a. To był jedyny sposób, by nie dopuścić do siebie myśli, na których nie chciałem się skupiać.

Znajdowałem kawałek wolnego miejsca na ścianie, gdzieś między plakatami i innymi rzeczami, i wypisywałem teksty DMX-a:

Szlag, czy to moja wina, czy to ja zawiniłem,
Że ojciec porzucił swoje dziecko, gdy siedem lat ukończyłem

Jeśli akurat nie wypisywałem na ścianach fragmentów tekstów rapowych, rysowałem postaci ze Zwariowanych melodii, Simpsonów i innych kreskówek. Wokół nich dodawałem pytania typu „czemu ja?”. Czasami stawiałem po prostu mnóstwo znaków za pytania – jeden za drugim. Naprawdę chciałem wiedzieć – czemu akurat ja? Czemu musiałem się tak czuć? Nikt nigdy nie za dawał mi pytań dotyczących tego, co wypisywałem. Wpadałem w tarapaty za pisanie po ścianach, ale nikt nie zwracał uwagi na treść tych napisów, a ja wciąż do tego wracałem."

Książkę Carmelo Anthony'ego znajdziecie na LaBotiga.pl

Na okładce przeczytać możemy także komentarz od ZBUKA, który poleca tę pozycję: "Śledzę karierę „Melo”, od kiedy został wybrany w drafcie zaraz za LBJ. To gracz, z którym utożsamiam się również poza boiskiem. Jego autobiografia to niezwykła historia o tym, jak wydobyć się z trudnego środowiska i zostać jednym z dziesięciu najlepszych strzelców NBA. Nieważne, skąd pochodzisz, ważne, dokąd zmierzasz. Polecam!"

Idź do oryginalnego materiału