8. sezon „Outlandera” został już nakręcony, a Caitriona Balfe otworzyła się na temat pożegnania z postacią Claire. Gwiazda hitu Starz nie ukrywa emocji.
Prace na planie 8. sezonu serialu „Outlander” dobiegły końca w zeszłym roku, ale wciąż jeszcze trwa postprodukcja. Podczas gdy fani wyczekują daty premiery, Caitriona Balfe odniosła się do pożegnania z serialem i postacią Claire.
Outlander – Caitriona Balfe o pożegnaniu z Claire
Caitriona Balfe promuje swój nowy film „Amator”, ale w rozmowie z serwisem Radio Times odniosła się do pożegnania z Claire Fraser z „Outlandera”, postacią, którą grała od ponad dekady. Aktorka nie ukrywa, iż było to bardzo emocjonalne.
— To znaczy, czuję, iż się pożegnałem, ale to dziwne. Pod pewnymi względami czuję się tak, jakbyśmy czekali na rozpoczęcie kolejnego sezonu. Wiesz, zawsze mamy te przerwy, ale czuję, iż powoli się z nią żegnam. To smutne, ale ona zawsze będzie ze mną. Jak grasz postać przez 11 lat, staje się ona częścią ciebie i częścią twojego życia.

Aktorka zdradziła także co nieco na temat zakończenia „Outlandera” – jak zapowiedziała, możemy spodziewać się pięknego i pełnego emocji pożegnania z ukochanymi bohaterami.
— Naprawdę mam tylko nadzieję, iż [fani] pokochają ostatni sezon i zobaczą, iż jest to odpowiednie pożegnanie z czymś, za co byliśmy tak wdzięczni. Oni nas wspierali przez tak długi czas. To piękny sezon i myślę, iż zakończenie jest naprawdę piękne. I mam nadzieję, iż oni też tak pomyślą.
A co czeka nas w finałowej serii „Outlandera”? Przede wszystkim dowiemy się, o co chodzi z Faith, córką Jamiego i Claire, która najwyraźniej wcale nie zmarła przy narodzinach w 2. sezonie. Nie brakuje teorii na temat tego, co się stało – niektórzy uważają, iż dziewczynka przeżyła dzięki mocy Claire, inni, iż dziecko zostało podmienione. Jest też pewna naprawdę szalona teoria z Geilis w roli głównej.