Była żona ministra w rządzie PiS powtórzyła akcję z gaśnicą Grzegorza Brauna, ale w nieco zmienionej formie. Sławna w Internecie Marianna Schreiber użyła przyrządu do zaatakowania aktywisty Ostatniego Pokolenia. Nagranie z incydentu pojawiło się na kontach celebrytki w mediach społecznościowych. Choć już nie tak szokująca, jak „oryginał” , akcja bardzo gwałtownie zyskała ogólnopolski rozgłos.
Ostatnie Pokolenie to organizacja znana m.in. z kontrowersyjnych akcji protestacyjnych, które mają zwracać uwagę na problem zmian klimatu. W rzeczywistości bardzo często odbierane są jako zwykły wandalizm. Aktywiści organizacji stoją m.in. za oblaniem farbą warszawskiej Syrenki i głośnym przyklejaniem się do asfaltu na Wisłostradzie w stolicy.
Z racji charakteru działalności Ostatnie Pokolenie ma wielu wrogów. Niechęci do aktywistów nie kryje także Marianna Schreiber – była żona Łukasza Schreibera, byłego ministra w rządzie PiS.
Marianna Schreiber zaatakowała aktywistę Ostatniego Pokolenia gaśnicą! Nagranie ze zdarzenia opublikowała w mediach społecznościowych
Celebrytka pojawiła się przed warszawską siedzibą ostatniego pokolenia w towarzystwie kamer oraz… z gaśnicą proszkową w ręku. Sytuacja przypominała nieco wydarzenie sprzed roku, którego głównym bohaterem był Grzegorz Braun z Konfederacji. Tym razem nie chodziło o „ugaszenie świecznika”, ale wprost – o zbryzganie proszkiem aktywisty. Jeden z nich, gdy tylko otworzył Mariannie Schreiber drzwi, został pokryty białym pyłem.
Tak się powinno traktować terro***stów z ostatniego pokolenia, którzy każdego dnia blokując ulice blokują przejazd karetek, do lekarzy, narażają nas na śmierć. A potem śmieją nam się w twarz. Dokąd mamy czekać? Aż ktoś zginie?
Protestuje przeciwko bezwzględnym terror***stom.… pic.twitter.com/yR0OzieSia
— Marianna Schreiber (@MSchreiberM) December 12, 2024
„Tak się powinno traktować terrorystów z ostatniego pokolenia, którzy każdego dnia blokując ulice blokują przejazd karetek, do lekarzy, narażają nas na śmierć. A potem śmieją nam się w twarz. Dokąd mamy czekać? Aż ktoś zginie?” – napisała na X Schreiber, dołączając nagranie ze zdarzenia. Dodała, iż jej zachowanie jest formą protestu przeciwko działalności grupy.
„Protestuje przeciwko bezwzględnym terrorystom. Protestuję przeciwko wynajmowaniu im 190-metrowego lokalu na Kruczej 17 za 3 tysiące zł. Protestuje przeciwko bezradności wobec bandytyzmu na niewinnych ludziach” – podkreśliła.
Na koniec Schreiber oceniła, iż aktywiści „powinni siedzieć w więzieniu”, a za ich kontrowersyjne działania obwiniła prezydenta Warszawy, Rafała Trzaskowskiego, twierdząc, iż „pozwala na coś takiego”.
„Jestem w szoku, jak miliony ludzi w Polsce dało się ogłupić i wmówić sobie, iż mają wpływ na klimat. Wszystkie ograniczenia narzucane przez eko terrorystów z eurokołchozu, w sytuacji, w której cała reszta świata ma to gdzieś, mogą doprowadzić nie do uratowania matki ziemi, ale do gospodarczej katastrofy w całej Europie” – wyjaśniła z kolei w jednym z serii wpisów, które zamieszczała później w mediach społecznościowych.