Jakuba Manikowskiego poznaliśmy w 10. edycji „Rolnik szuka żony”. Mężczyzna postanowił napisać list do Anny Derbiszewskiej i jak się okazało, tę dwójkę gwałtownie połączyło coś więcej. Jakub i Anna zostali parą, doczekali się już synka i powoli snują plany o ślubie. Od ponad roku tworzą związek i chętnie dzielą się swoim szczęściem w sieci.
Jakub już w programie nie ukrywał, iż jest po rozwodzie i ma trójkę dzieci z poprzedniego związku. Kilkukrotnie na ten temat wypowiadała się też jego była żona Ada, która jest popularną blogerką na Instagramie. Tym razem kobieta postanowiła wystąpić w programie Agaty Młynarskiej na TVN Style, a jej rozmowa z dziennikarką już odbiła się szerokim echem w mediach. Była żona Kuby wyjawiła zaskakujące kulisy rozstania. Nie owijała w bawełnę i przyznała wprost, iż była zdradzana.
„Rolnik szuka żony”: Była żona Kuby z 10. edycji przyznała, iż była zdradzana
Już wcześniej była żona Kuby z „Rolnik szuka żony” poruszała temat rozpadu ich związku. W jednej z instagramowych rolek przyznała wprost, iż jej małżeństwo rozpadło się niedługo po ślubie. Pisała też, iż wówczas miała wrażenie, iż jej świat się skończył.
Miałam tylko 18 lat, kiedy zostałam mamą po raz pierwszy. Miałam 23 lata, kiedy wzięłam ślub i kilka więcej, kiedy się rozwiodłam. Miałam 26 lat, kiedy zostałam samotną mamą trójki dzieci. Za każdym razem myślałam, iż mój świat się skończył.
Na szczęście po rozwodzie udało jej się poznać wymarzonego partnera, z którym wzięła ślub i dziś jest bardzo szczęśliwa.
Dziś mam 30 lat. Cudownego męża, troje szczęśliwych dzieci, wymarzony dom, merdającego ogonem pieska i własną firmę
Teraz jednak kobieta zdecydowała się nieco bardziej zagłębić widzów w swoją historię. W rozmowie z Agatą Młynarską w programie „Konfrontacje Agaty” 31-latka przyznała wprost, iż była zdradzana.
Myślę, iż moja (historia - przyp. red.) jest dość powszechna. U nas w związku pojawiły się zdrady, które później były już dość powszechne.
Ty zdradzałaś, czy on?
Mój mąż. Były mąż.
W dalszej części rozmowy Ada zdecydowała się wyjawić, co było czynnikiem determinującym do podjęcia decyzji o rozwodzie. Wówczas kobieta opowiedziała szokującą historię, kiedy to jej siedmioletnie wówczas dziecko w trakcie niedzielnego śniadania poprosiło tatę, by… nie zdradzał już mamy.
Właściwie taki przełomowy moment był wtedy, kiedy moje dziecko przy niedzielnym śniadaniu... To był obrazek jak z bajki. Wszyscy siedzimy razem przy stole, świetnie się bawimy, w ogóle jest przezabawnie. Kadr z filmu wycięty i moje wtedy siedmioletnie dziecko mówi przy tym stole do nas: ,,tato, ale może nie zdradzaj już mamy''. I mówi to takim tonem, jakby to była najbardziej normalna rzecz na świecie. Jakby to była taka rozmowa, jak ,,co będziemy jeść na obiad''. I to był moment, kiedy ja sobie zdałam sprawę, iż to jest ostatni raz i iż nie będzie ani jednego dnia więcej.
Agata Młynarska postanowiła podrążyć ten temat.
Czy wiedziałaś o tym wcześniej, iż on Cię zdradzał?
Tak.
I po prostu graliście szczęśliwą rodzinę?
Tak. My bardzo długo próbowaliśmy utrzymać ten obrazek, no bo mieliśmy trójkę dzieci.
Na koniec była żona Kuby z „Rolnika” wspomniała o tym, iż nie chciała już dłużej tworzyć złudnego obrazka szczęśliwej rodziny m.in. ze względu na córeczki. Kobieta nie chciała, by w przyszłości jej pociechy myślały, iż właśnie tak wygląda zdrowa relacja.
To był też moment, kiedy pomyślałam sobie o tym, iż no właśnie, mam dwie córki i ja nie chcę, żeby one w przyszłości myślały, iż tak powinien wyglądać związek, iż to, co jakby my pokazaliśmy im w domu, iż to jest normalna, zdrowa relacja i iż o ile one weszłyby w taką relację, iż powinny w niej zostać.
Spodziewaliście się takiego wyznania ze strony byłej żony Kuby z „Rolnik szuka żony”? Całą wypowiedź 31-latki w programie Agaty Młynarskiej możecie zobaczyć TUTAJ.
Zobacz także: Patrycja z „Rolnik szuka żony” tuż po finale zaskoczyła zdjęciem. Pozuje z kimś wyjątkowym