Była wielką gwiazdą lat 60. Wylansowała „dziwaczny, cudaczny utwór”

Anna German odeszła 25 sierpnia 1982 roku. Od śmierci gwiazdy minęły ponad cztery dekady. Pomimo upływu lat piękny głos piosenkarki rozbrzmiewa po dziś dzień. Wszystko za sprawą ponadczasowych utworów, które artystka pozostawiła w swoim dorobku. Wylansowała najpiękniejsze polskie melodie, takie jak: „Człowieczy los”, „Bal u Posejdona”, „Jeśli ty mnie wierisz” czy też „Kochaj mnie taką, jaka jestem”.

Rozwiąż quiz o serialowych rodzinach. Jesteś mistrzem, jeżeli zgarniesz 100 proc. punktów! Dalszą część artykułu znajdziesz pod quizem…

Anna German zamieniła tę piosenkę w przebój

Wśród równie uznanych utworów polskiej wokalistki, nie mogłoby zabraknąć kompozycji „Eurydyki tańczące”. Co ciekawe, jeden z największych przebojów z repertuaru Anny German nie powstał z myślą o artystce. Szlagwort został skomponowany na specjalne życzenie Jacka Nieżychowskiego. W 1962 roku dyrektor przygotowywał Festiwal Młodych Talentów, a Katarzyna Gaertner miała napisać utwór z myślą o Helenie Majdaniec, dziś doskonale znanej jako „królowa twista”. Nic zatem dziwnego, iż początkowo „Eurydyki tańczące” nosiły znamiona hitu bigbeatowego.

Byłam w Poznaniu, kiedy przedstawiono mi panią Rzemieniecką. Nigdy przedtem, ani chyba nigdy potem jej nie widziałam na oczy. Przyniosła tekst, który bardzo był dziwny, choćby absurdalny i z pewnością nie młodzieżowy, ale miał coś w sobie. Sam układał się w melodię. Miał w dodatku jedną rzecz, która szczególnie mi się podobała – opowiadała kompozytorka, cytowana przez serwis Bibliotekapiosenki.pl.

„Ten wers, który kończy się słowem »Eurydyka«! Szczególnie to ostatnie »ka«, więc od razu mi to zabrzmiało »Eu-ry-dy-kaaaaaaaaa!« Jak się dobry wokalista napatoczy, to, to będzie brzmiało” – wyjaśniała przed laty Katarzyna Gaertner. Niestety, utwór z tak wielkim potencjałem „przepadł” tuż po festiwalu. Przełom nastąpił zaledwie rok później, kiedy kompozytorka spotkała na swojej drodze Annę German.

Kulisy powstania „Eurydyki tańczące”

Artystki zapoznał ze sobą Szymon Szurmiej, dyrektor wrocławskiej Estrady. Za namową muzyka, udały się na oficjalne przesłuchanie w Warszawie. Otrzymały rekomendację Polskiego Radia, a podczas nagrań zarejestrowano także słynne „Eurydyki”. Z tym przebojem Anna German miała wystąpić jeszcze podczas tegorocznego Opola, ostatecznie zaprezentowała go publice dopiero w 1964 roku.

Anka nie bardzo chciała, tym bardziej iż dostała jakąś piosenkę napisaną w Warszawie, już choćby nie pamiętam tytułu, w każdym razie przepadła. Mimo to w następnym roku kolejne zaproszenie. Szurmiej postawił twardy warunek, tym razem robicie coś razem. No i padło na „Eurydyki”, Anka to zaśpiewała i… zaistniała. Dziwaczny, cudaczny utwór zrobił człowieka na całe życie – wspomniała (za: Bibliotekapiosenki.pl).

Poniżej posłuchacie piosenki „Eurydyki tańczące” w wykonaniu Anny German podczas Opola w 1964 roku:

Kliknij tutaj i słuchaj naszego radia na żywo bez żadnych opłat na radiopogoda.pl!