W cieniu reflektorów i scenicznych świateł, w życiu jednej z cenionych polskich aktorek kryje się niezwykła, a zarazem poruszająca historia rodzinna. Choć dziś cieszy się uznaniem widzów, jej dzieciństwo upłynęło wśród skromnych realiów życia w wielodzietnej rodzinie. Dom, w którym dorastała, wypełniały nie tylko codzienne troski, ale też artystyczna pasja i silne więzi rodzinne. Jedna z największych tajemnic dotyczy osoby bardzo blisko z nią związanej – znanego muzyka, którego losy poruszyły serca fanów i bliskich.
Brat Magdaleny Kuty grał w Czerwonych Gitarach. Jej szwagierką była Laura Łącz
Magdalena Kuta wychowywała się w rodzinie, w której nie brakowało miłości, ale często brakowało pieniędzy. Mimo to rodzice stworzyli dzieciom ciepły dom, który dał jej siłę do realizacji marzeń.

Jej bratem był Dominik Kuta, muzyk znany m.in. z występów z legendarnym zespołem Czerwone Gitary. Artysta zmarł w marcu 2023 roku. Prywatnie był mężem Laury Łącz, która z czułością wspomina zarówno byłego partnera, jak i jego siostrę: „Dominik zawsze ma szczególne miejsce w moim sercu, a Magdalena to wyjątkowo uzdolniona aktorka. Cieszę się, iż ma teraz taki dobry czas” — powiedziała w rozmowie z Rewią kilkanaście lat temu.
- ZOBACZ TEŻ: Laura Łącz i Dominik Kuta byli jedną z popularniejszych par lat 70.

Związki i relacje partnerskie
Jeszcze w trakcie studiów dowiedziała się, iż jest w ciąży. Jak wyznała, jej partner odszedł do innej kobiety, pozostawiając ją samą. "Byłam zrozpaczona, bo mój partner odszedł do innej kobiety. I z tego przerażenia i bezradności w pierwszej chwili chciałam tę ciążę usunąć" – przyznała szczerze w rozmowie z Mikołajem Milcke w podkaście "Robimy Robotę".
"To jeszcze nie były czasy, kiedy było to takie oczywiste. Jako samotna matka z dzieckiem, musiałam na przykład podpisać w szpitalu, iż się tego dziecka nie zrzekam, tylko dlatego, iż nie byłam w małżeństwie. [...] Zastanawiałam się, czy będzie mnie stać na jedzenie, czy dziecko będzie miało się w co ubrać. Tych myśli wybiegających w przód był ogrom" — opowiadała aktorka
Mimo iż z partnerem nie założyła rodziny, to ojciec był obecny w życiu Tomka, ich wspólnego syna. Choć prywatnie różnili się w wielu kwestiach, chłopiec otrzymywał wsparcie finansowe od taty.
Dziś Magdalena Kuta może z dumą powiedzieć, iż udało jej się przezwyciężyć wszystkie trudności. Jej syn Tomek założył własną rodzinę i ma troje dzieci. Jedno z wnucząt mieszka z aktorką, co jeszcze bardziej zacieśnia rodzinne więzi.
Życie prywatne a kariera zawodowa
Kuta borykała się z bezrobociem, brakowało dla niej ról w teatrach. W pewnym momencie, aby się utrzymać, zaczęła zajmować się dziećmi i sprzątać mieszkania. Wciąż jednak miała nadzieję na odmianę aktorskiego losu.
Magdalena Kuta długo czekała na swój moment. Aktorka czynna zawodowo od lat 80. XX wieku zagrała mnóstwo epizodów filmowo-serialowych. Jednak dopiero rola Lodzi w „Ranczu” przyniosła jej wielką popularność i sympatię widzów. Niedawno mogliśmy oglądać ją na Netflixie w serialu "Gang zielonej rękawiczki".
- SPRAWDŹ TEŻ: Gdy zaszła w ciążę, partner odszedł do innej kobiety. Magdalena Kuta przez długi czas myślała o dokonaniu aborcji
