Była nie tylko żoną wielkiego kompozytora. Elżbieta Penderecka „odeszła nagle, pozostawiając ogromną pustkę w świecie kultury”

glamour.pl 3 godzin temu
Zdjęcie: fot. AKPA / Niemiec


Nie żyje Elżbieta Penderecka – wybitna promotorka kultury, żona kompozytora Krzysztofa Pendereckiego, kobieta, która przez dekady budowała pomost między polską muzyką a światem. Zmarła nagle 31 października 2025 roku w wieku 78 lat. Informację o jej śmierci przekazało Stowarzyszenie im. Ludwiga van Beethovena, którego była prezeską.

Elżbieta Penderecka nie żyje

„W dniu dzisiejszym odeszła nagle Elżbieta Penderecka, mecenas kultury, promująca w Polsce i na całym świecie muzykę oraz wspierająca kariery młodych artystów. Była pomysłodawczynią i organizatorką wielu ważnych wydarzeń artystycznych i festiwali, spośród których najbardziej znanym jest Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena. Jej kulturotwórcza działalność zyskiwała szerokie uznanie w kraju i za granicą, czego dowodem są liczne przyznane jej odznaczenia. Przez ponad 50 lat stała u boku Krzysztofa Pendereckiego, zapewniając kompozytorowi ognisko domowe i warunki do pracy twórczej oraz towarzysząc mu w licznych podróżach, podczas których zawsze angażowała się w rozpowszechnianie kultury polskiej” – napisał Andrzej Giza ze Stowarzyszenia im. Beethovena w komunikacie przesłanym do PAP. Jak dodał, jej nagłe odejście „pozostawiło ogromną pustkę w świecie muzyki i kultury”.

Żona wybitnego kompozytora swoje życie także poświęciła muzyce

Elżbieta Penderecka urodziła się w 1947 roku w Krakowie jako Elżbieta Solecka. Choć z wykształcenia była fizyczką – studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim – jej prawdziwą pasją od zawsze była muzyka. I to właśnie z nią związała całe życie, stając się jedną z najważniejszych postaci polskiej kultury końca XX i początku XXI wieku. W 1997 roku zainicjowała Wielkanocny Festiwal Ludwiga van Beethovena – wydarzenie, które z czasem stało się jednym z najważniejszych festiwali muzyki klasycznej w tej części Europy. Początkowo odbywał się w Krakowie, później przeniósł się do Warszawy, gdzie co roku przyciągał najwybitniejszych artystów z całego świata. Penderecka była również założycielką Stowarzyszenia im. Ludwiga van Beethovena i jego wieloletnią prezeską. Wspierała młodych muzyków, promowała polską muzykę na arenie międzynarodowej i nieustannie zabiegała o to, by Polska była obecna na najważniejszych scenach świata.

Przez ponad pół wieku stała u boku Krzysztofa Pendereckiego, wspierając jego twórczość, organizując jego podróże, koncerty i festiwale. Była nie tylko jego żoną, ale także partnerką w sztuce – tą, która dbała o to, by jego dzieła trafiały do publiczności z całego świata. Otrzymała liczne odznaczenia, w tym Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski oraz litewski Order Zasługi. Jak podkreślają współpracownicy, była osobą niezwykle energiczną, wymagającą, ale też pełną pasji. I choć przez wielu kojarzona przede wszystkim z nazwiskiem męża, to sama zbudowała trwałe dziedzictwo, które pozostanie z nami na długo – w festiwalach, instytucjach, i w młodych artystach, których kariery pomogła rozpocząć.

Idź do oryginalnego materiału