Była gwiazdą "Rodziny zastępczej". Zniknęła na lata, by teraz z przytupem powrócić do branży

pomponik.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Przez serial "Rodzina zastępcza" przewinęło się przez niego wielu aktorów. Część z nich zyskała rozpoznawalność, która otworzyła im drogę do dalszej kariery, a część zrezygnowała z szansy i zniknęła ze świata mediów. Przez długi czas cicho było o Misheel Jargalsaikhan, która w produkcji wcielała się w postać Zosi. Po latach aktorka postanowiła jednak wrócić do pracy w branży aktorskiej.


Misheel Jargalsaikhan miała przed sobą wielką karierę. Nagle zrezygnowała z aktorstwa


"Rodzina zastępcza" była emitowana na antenie Polsatu przez dekadę. Historia opowiadająca losy Anny i Jacka Kowalskich bawiła widzów telewizyjnych, którzy mocno zżyli się z oglądanymi postaciami.
Jedną z głównych bohaterek serialu była Zosia - adoptowana córka Kowalskich, w rolę której wcieliła się Misheel Jargalsaikhan. Po sukcesie serialu wiele osób wróżyło tej niezawodowej aktorce wielką karierę. Kobieta po zakończeniu produkcji niknęła jednak ze świata mediów po to, by pójść w ślady mamy i zdobyć wykształcenie medyczne na jednej z wrocławskich uczelni.Reklama


Gwiazda "Rodziny zastępczej" zdobyła dobre wykształcenie. Przez lata pracowała w wyuczonym zawodzie


Po zakończeniu edukacji Misheel zaczęła spełniać się w zawodzie. Pracowała jako masażystka wykonująca zabiegi akupunktury. w tej chwili była aktorka przygotowuje się do otworzenia własnego biznesu.
"Otwieram taką nową klinikę medycyny wschodniej, ale też integracyjnej, bo na tym mi bardzo zależy, aby łączyć te wiedzę Wschodu i Zachodu" - zdradziła w rozmowie z "ShowNewsem".
To jednak niejedyne duże wydarzenie, które czeka Misheel Jargalsaikhan w najbliższym czasie.


Misheel Jargalsaikhan wraca do branży filmowej. Przed nią wielki debiut


W wywiadzie dla wspomnianego wcześniej portalu Misheel przyznała, iż jej decyzja o porzuceniu kariery aktorskiej była w dużej mierze spowodowana wpływem osób, które powtarzały jej, iż nie da rady połączyć pracy na planie z zawodem lekarki. Aktorka teraz już wie, iż może rozwijać się w różnych branżach.
"Jakby nie patrzeć aktorstwo to część mnie. To jest połowa mojego życia, druga połowa to jest medycyna i teraz w tym momencie mogę to robić naprzemiennie" - stwierdziła.
Przed Misheel Jargalsaikhan bardzo ważne wydarzenie. Artystka powróciła do pracy w branży filmowej jednak tym razem nie jako aktorka, a producentka.
"Jaram się tym projektem, bo to jest duży, duży film. Międzynarodowy, ale wiadomo, iż Polska gra tutaj główną rolę, będzie też Mongolia, będzie też UK" - zapowiedziała podekscytowana.
Zobacz materiał promocyjny partnera:Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.
Zobacz też:
Kuźniar ledwo zamknął biznes, a już mówi o powrocie do telewizji. Tęskni
Zasłynęła kreacją w "Ranczu". Prawda o jej roli wyszła na jaw dopiero po latach
Lipowska nie spędzi świąt z synem, synową i wnukami. "Szanuję ich decyzję"
Idź do oryginalnego materiału