Był bożyszczem kobiet w latach 70. Strasburger wdał się wtedy w romans na planie serialu

natemat.pl 18 godzin temu
Zanim Karol Strasburger został słynnym prowadzącym teleturniej "Familiada" był wziętym aktorem. W latach 70. był przystojnym dwudziestolatkiem i wzdychało do niego wiele kobiet. Po latach wydało się, iż na planie jednego z serialów wdał się w romans z aktorką. Ta historia nie miała jednak happy endu.


Obecnie jest jednym z najsłynniejszych prezenterów TVP, bowiem od ponad 30 lat prowadzi "Familiadę". 77-letni Karol Strasburger dziś szczęśliwy ojciec i mąż Małgorzaty Weremczuk (trzeciej żony, którą poślubił w 2019 roku).

Jednak początki jego życia uczuciowego i kariery przed kamerą sięgają lat 70. W końcu Strasburger z wykształcenia jest aktorem. W swoim zawodzie zadebiutował na planie serialu "Kolumbowie". Potem wystąpił też w filmie "Agent nr 1".

Poza pracą również wiele się u niego działo. W tamtym okresie poślubił pierwszą żonę aktorkę Barbarę Burską. Ta relacja jednak nie przetrwała próby czasu. W drugi związek małżeński wszedł z Ireną Morcińską, z którą był aż do jej śmierci w 2013 roku.

Karol Strasburger miał romans w latach 70. na planie serialu "Karino"


Między tymi dwiema poważnymi relacjami w życiu Strasburgera wydarzył się burzliwy romans. Gwiazdor stracił głowę dla zagranicznej aktorki. Młody Strasburger został członkiem obsady serialu obyczajowego pt. "Karino". Grała w nim też Claudia Rieschel. Jedną z ich wspólnych scen można dziś obejrzeć na platformie YouTube.



Nie jest już dziś tajemnicą, iż między Rieschel a Strasburgerem zaiskrzyło. Aktor miał jednak pewne obawy, nie chciał się wiązać z kimś, z kim pracuje. Uczucie jednak wygrało z tymi przekonaniami. Początkowo para kryła się ze swoją relacją. Jednak gdy wszystko wyszło na jaw, reżyserowi Janowi Batoremu mocno się to nie spodobało.

– Chodził z wielką tubą-megafonem i pokazywał, kto rządzi. Próbował przejąć Claudię, ale ona miała bardziej ochotę na mnie niż na niego – wspominał Strasburger w programie Kuby Wojewódzkiego.

Ostatecznie twórca serialu postanowił rozdzielić wątek aktorów. – Miłość między Grażyną a Andrzejem, których graliśmy, miała rozkwitać, a Batory to nagle zmienił tak, iż się rozstali. Bardzo był nieprzyjemny i na koniec rozmawialiśmy już ze sobą przez asystenta – mówił Strasburger na antenie TVN.

Finalnie ich kontakt urwał się po zakończeniu zdjęć do produkcji. Ona wróciła do Niemiec, a on związał się z Ireną Morcińczyk.

Idź do oryginalnego materiału