Współpraca recenzencka
Dowodem świadczącym o prawdziwości sentencji, autorstwo przypisywanej Nelsonowi Mandeli, są perypetie bohaterów ukazane w niewielkim tomiku Mokra biel Bambino.
Historie, które mogły przydarzyć się każdemu z nas. Jest tu wszystko to, co nas codziennie spotyka: zawody, rozczarowania, niewłaściwe wybory. Dostajemy opowieści z życia zwykłych, przeciętnych ludzi, ich zmagania z własną niedoskonałością, monotonią oraz przewidywalnością.
Prawdziwe uczucia, prawdziwe tęsknoty. Treść ujmuje autentycznością, aktualnością, dojrzałością i świeżością spojrzenia. Rozliczenia z przeszłością, indywidualne przypadki. Nie ma tutaj gotowych recept.
Mokra biel Bambino stanowi powieść napisaną z wyjątkową drobiazgowością i wyczuciem, mimo zachowania krótkiej formy literackiej. Autorka podjęła się tematu przemijania, kruchości, ulotności życia.
Śmierć [...]. Mogę ją spotkać na zakręcie swojej ulicy, na podmiejskiej drodze [...] i w metrykach moich najbliższych.
Tu nie ma oczywistych, przesłodzonych rozwiązań, nijak mających się do życia?
W swojej twórczości Aleksandra Igras poszukuje odpowiedzi na wiele ważnych, egzystencjalnych pytań. Mamy tu liczne kontrasty i zestawienia.
Młode musi z młodymi, a stare z takimi samym starym.
Całość zamyka świadomość nieuchronnego kresu:
Wiem, iż powoli zmierzam w stronę starości. Widzę jej niewyraźny brzeg, rodzice przez cały czas żyją, a czterdziestoletni bambino wcale nie jest gotowe na ich odejście.
Skąd ten tytuł? Rozwiązanie odnajdziecie pod koniec lektury. Bohaterowie nie są świadkami zawrotnych wydarzeń dziejowych. Dopadło ich samo życie.
Proza ujmuje autentycznością, świeżością i realizmem. Książka ma poręczny format, idealny do torebki, gdyż nie zajmuje dużo miejsca.
Czy rzeczywiście wszystko można wybaczyć?
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Pani Aleksandrze Igras.
====================================================================
Garść informacji:
Tytuł: Mokra biel Bambino
Autor: Aleksandra Igras
Gatunek: literatura piękna
Wydawnictwo: Seqoja
Suma stron: 124