Burza po koncercie "Lato z Radiem i Telewizją Polską". Widzowie podzieleni

gazeta.pl 9 godzin temu
Koncert "Lato z Radiem i Telewizją Polską" zwrócił uwagę widzów. Ruszyli z komentarzami w mediach społecznościowych.
Trwa wakacyjna trasa "Lato z Radiem i Telewizją Polską". 19 lipca wydarzenie odbyło się w Chorzowie. Koncert poprowadzili Marta Surnik, Grzegorz Dobek, Robert El Gendy oraz Urszula Kaczyńska. Na scenie wystąpili m.in. Natalia Nykiel, Majka Jeżowska i Michał Szpak. Tym razem, 26 lipca kolejnym przystankiem na trasie było Giżycko. Widzów powitali prowadzący: Krystyna Sokołowska, Robert Stockinger, Jovan Jakimowicz i Urszula Kaczyńska.


REKLAMA


Zobacz wideo Kupicha o koncertach. Pamięta wszystkie teksty piosenek?


"Lato z Radiem i Telewizją Polską". Widzowie wprost o koncercie. W komentarzach zawrzało
Podczas koncertu w Giżycku na scenie zaprezentowali się m.in. Filip Lato, Anna Wyszkoni oraz Kamil Bednarek. Jak ich wykonania ocenili widzowie? Nie zabrakło zadowolonych osób. "W Giżycku same asy muzyczne", "Super", "Ale energia" - zachwycali się. Chwalono też Piotra Cugowskiego. "Ma mega głos", "Super śpiewa"- czytamy w sekcji komentarzy na profilu Telewizji Polskiej.
Nie wszyscy byli tak optymistyczni. "Dlaczego wszyscy artyści grają na tych samych instrumentach?", "Właśnie przed chwilą śpiewała Kasia Stankiewicz. Szczerze? Porażka, fałsz, wzloty i upadki w całym śpiewaniu", "Kamil Bednarek ok, ale pan prowadzący to już tragedia. Cały czas kartka, bo bez niej nic by nie powiedział", "Prowadzący masakra" - grzmieli. A co wy sądzicie o występach artystów podczas koncertu "Lato z Radiem i Telewizją Polską"? Dajcie znać w sondzie na dole strony. Po zdjęcia z koncertu zapraszamy do naszej galerii.


Tomasz Wolny ostro o Telewizji Polskiej. Chodzi o koncert
Tomasz Wolny nie poprowadzi koncertu "Warszawiacy śpiewają (nie)zakazane piosenki". Powstańcy postanowili zaapelować do TVP oraz Muzeum Powstania Warszawskiego, jednak podobno nie dostali odpowiedzi. To spotkało się ze stanowczą reakcją prezentera. "Niepojęte jest to, iż nie doczekali się żadnej odpowiedzi na swój apel. Ani (skądinąd genialne miejsce z wuchtą wspaniałych ludzi) Muzeum Powstania Warszawskiego, czyli organizator koncertu '(Nie)zakazanych piosenek', ani Telewizja Polska, której dyrekcja muzeum powierzyła jego transmisję, nie odpowiedziały powstańcom słowem. Przecież odpowiedź mogła być odmowna. Nie mam monopolu na prowadzenie tego wyjątkowego koncertu, nie dla wszystkich, tak jak dla wielu z nas, prośba powstańca jest świętością. Jednak do bohaterów ostatecznie i w żaden sposób nie odezwał się nikt" - napisał zdenerwowany Tomasz Wolny
Idź do oryginalnego materiału