Brat Tomasza Komendy zabiera głos. "Wszystko działo się za szybko"

wiadomosci.wp.pl 3 godzin temu
- Nie pogodziłem się ze śmiercią Tomka. Za gwałtownie odszedł, nie tak powinno być - mówi brat Tomasza Komendy, Krzysztof Klemański, na łamach "Gazety Wyborczej". Jak podkreśla, "wszystko działo się za szybko, zrobiono z niego celebrytę, a Tomek nie był na to gotowy".
Idź do oryginalnego materiału