Brat Buddy przerywa milczenie i nie kryje żalu! “Super sprzedawała się taka smutna historia”

obcas.pl 7 godzin temu

Krzysztof L., brat popularnego youtubera Kamila L., znanego jako Budda, podzielił się wstrząsającymi wyznaniami na temat relacji w ich rodzinie, które uległy poważnym zmianom po zatrzymaniu Kamila przez CBŚP. Kamil L. jest oskarżany o kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, co rzuca cień na dotychczasowe życie obu braci. Brat Buddy zdecydował się na szczere wyznanie.

Krzysztof, brat zatrzymanego youtubera, postanowił otwarcie skomentować aktualną sytuację rodzinną po aresztowaniu Kamila przez CBŚP. W mediach społecznościowych oraz poprzez oświadczenia adwokackie, Krzysztof ujawnia, iż jego relacje z bratem są napięte. On sam czuje się zmuszony do dystansowania się od działań Kamila.

Tłumy fanów Buddy przed aresztem. Fajerwerki i skandowanie na cześć youtubera to nie wszystko

Skomplikowane relacje rodzinne Buddy

W obliczu poważnych zarzutów dotyczących przestępczości zorganizowanej, brat Buddy wyznał, iż Kamil nigdy nie wykazał chęci, aby poprawić relacje rodzinne.

Kamil nie wykazał nigdy chęci, żeby zadbać o więzy rodzinne a wręcz narobił mi problemów i mimo moich próśb nie poświęcił choćby minuty, żeby to sprostować. Z rodziny sam zrezygnował, bo przypuszczam, iż super sprzedawała się taka smutna historia” – stwierdził.

Krzysztof wyraża zrozumienie dla trudnej sytuacji, ale jednocześnie podkreśla, iż nie może pozwolić, aby działania brata szkodziły jego własnej rodzinie. W swoich wypowiedziach Krzysztof zaznacza, iż zawsze starał się wspierać Kamila. Jednak nigdy nie został zaproszony na żadne imprezy motoryzacyjne organizowane przez brata.

Jak by nie było Kamil to mój brat, wspierałem go, ile mogłem i kibicowałem razem z synami, którzy mają również zajawkę motoryzacyjną. Nigdy nie zostałem zaproszony przez Kamila na imprezy motoryzacyjne, w których brał udział, raczej były to spotkania przy okazji wyjazdu z moimi dziećmi na taką imprezę” – stwierdził brat znanego youtubera.

ZOBACZ TAKŻE: Co dalej z kontenerowymi domami od Buddy? Znamy decyzję prokuratury

Rodzinny dramat. Brat Buddy ujawnia mroczne sekrety!

Sytuacja jest złożona, a Krzysztof nie ukrywa, iż od dłuższego czasu czeka na przeprosiny od Kamila.

Nigdy mu nic złego nie zrobiłem i czekałem, aż on dojrzeje i mnie przeprosi. Wspierałem, jak budował swój kanał i będę wspierać teraz również, ale nie mogę pozwolić, żeby moja rodzina ucierpiała, bo on popełnił błąd” – dodał.

W kontekście oskarżeń, które dotyczą Kamila L., sprawa zyskuje nowy wymiar, gdyż rodzinne dramaty dodatkowo komplikują sytuację. Warto jednak pamiętać, iż to jedynie perspektywa Krzysztofa, a obraz Kamila w mediach społecznościowych był dotąd skoncentrowany na zupełnie innych aspektach jego życia. Czas pokaże, czy rodzina odnajdzie drogę do pojednania, czy też kolejne wydarzenia zbliżą ich do ostatecznego rozdziału.

Źródło: Fakt.pl / Facebook

Idź do oryginalnego materiału