Świat jak z bajki, jak z raju naszych wyobraźni, kiedy jeszcze Adam zakazanego owocu nie zerwał. Baśniową krainę stworzyły artystki malarki: Irena Podolak, Nadia Siemek, Iwonę Skupińska, Agnieszka Sroka, Sylwia Wenska. A Galeria Podcienie w MCKiS-ie prezentuje ich obrazy: tam kolorowy zawrót głowy.
Boże jak tu pięknie – powiedziałam oszołomiona, kiedy stanęłam w holu. „Dzień dobry” – usłyszałam na oprzytomnienie. Serdecznie zapraszał, nas wchodzących, Marcin Miliński, inicjator przedsięwzięcia. Moją uwagę przykuł przepięknie wydany katalog wystawy, sięgnęłam po niego, rozciekawiona, a tam zdanie: Witajcie w naszej bajce!
Obrazy żywe w barwach, dynamiczne jak „Krzyk”, Muncha, jak „Szał” Podkowińskiego, i harmonijne w słonecznych kolorach przypominają van Gogha. Eksponowane dzieła sztuki wzbogacone są poezją. Malarki zadbały o nas, zwiedzających wystawę. Podsunęły interpretację sentymentalną i niemal filozoficzną radę na pogodne życie: „Łap chwilę, bo choćby jutro będzie już za późno” – to wers z wiersza, jaki znajduję w katalogu. A zatem cieszyliśmy się tę chwilą z baśni, wernisaż odbył się 23 lutego, temat wystawy: „Leśniczówka”.
Liczni zwiedzający, rozmowy, zachwyt nad światem zwierząt i ludzi. Harmonia. Organizatorzy zadbali o najmniejszy szczegół naszego bycia w bajce. A kiedy przygasły światła i rozbłysły świece śpiewała Julia Biłek, akompaniował Piotr Chechliński. Nastrój odświętny, odprężenia, wzajemnej życzliwości.
Dobrze nam z sobą było. Muzyka, przepiękny śpiew i sceneria baśniowa. Chwilo trwaj. Z tej krainy szczęśliwości wyjść się nie chciało. Długo rozmawialiśmy nawiązując do wspomnień, wpatrywaliśmy się w obrazy z błogim wytchnieniem od tej rzeczywistości co skrzeczy.
Jeszcze do Galerii Podcienie wrócę, wystawa „Leśniczówka” potrwa do 15 marca. Warto znaleźć chwilę, aby tam pobyć.
Barbara Sikora