Bogusław Chrabota: Stanowski. Nihilizm i małpiarnia
Zdjęcie: Foto: PAP/Stach Leszczyński
Czy chciałbym, żeby Krzysztof Stanowski został moim prezydentem? Czy zdecydowałbym się na niego głosować? Nie mogę tego wykluczyć, podobnie jak proces demokratyczny nie wyklucza przestrzeni dla wariatów, kpiarzy, ekscentryków czy po prostu idiotów, bo i tacy zdarzali się w polskiej polityce.