Bogusław Chrabota: Amerykańskie piekło i polski raj

rp.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: Foto: AFP


Jedziemy samochodem przez najbardziej chorą część miasta. Zamykam oczy ze zgrozy. Jest południe. Namioty, kartony, góry śmieci. Poskręcani ludzie na fentanylu. Tu i tam w poprzek chodnika leży ludzkie ciało. Martwy czy odurzony?
Idź do oryginalnego materiału