Na pierwszym po wakacjach spotkaniu DKF-u Fantom (12.09.25) w Kinie Sokół widzowie obejrzeli film włoskiego reżysera Paolo Sorrentino „Bogini Partenope”. Dyskusyjny sezon filmowy otworzyła prezeska DKF-u Krystyna Kostera i dyrektorka Sokólskiego Ośrodka Kultury Barbara Maj. Gościem pokazu był filmoznawca dr Maciej Białous.
– Dawno żaden film nie wzbudził wśród widzów DKF-u takich kontrowersji. Jedni byli urzeczeni i oszołomieni, inni zawiedzeni i zdegustowani. Jedni mówili: cudowny, inni – film o niczym. Taki jest Sorrentino albo zachwyca albo bulwersuje ale nie zostawia widza obojętnym – mówiła po seansie Krystyna Kostera.
Z kolei – czy piękno, to piętno? – zastanawia się, w kontekście obrazu, nadworny korespondent-komentator filmowy Marcin Dębko.
– Najnowsze dzieło Paolo Sorentino, czyli „Bogini Partenope”, to przede wszystkim uczta dla zmysłów. Nie sądzę, by było to zaskoczeniem dla fanów tego włoskiego reżysera. Myślę, iż znajdują się wśród nich prawdziwi filmowi esteci. Bo obraz ten zachwyca scenografią, kadrami, muzyką i grą. Jest jak sen na jawie. Przenosi do krainy, która choćby jeżeli ma swoje ciemne strony, nie pozwala się od siebie uwolnić. Ale najbardziej zachwyca tu debiutująca na ekranie Celeste Dalla Porta czyli tytułowa Partenope. Jest kusząca, uwodząca (nawet jeżeli nie zdaje sobie z tego sprawy), a wokół niej aż skrzy napięcie. Dodajmy do tego, iż nie jest postacią jednowymiarową, a dostajemy wręcz wybuchową mieszankę. Filmowi temu bliżej do sztuki malarskiej, niż filmowej. Sorentino kreśli piękne płótno. I nie zostawia myśli przewodniej. Nie serwuje oczywistości. To, co z niego wyciągniemy zależy tylko i wyłącznie od nas, od indywidualnej interpretacji. Czy można kochać jedynie powierzchowność? Czy w zachwycie nad urodą, jesteśmy w stanie dostrzec, co się pod nią kryje? Czy można oceniać pochopnie? I czy piękno to piętno? Wszak dzieli je tylko jedna litera. To tylko kilka z moich pytań. Jestem ciekaw innych perspektyw. Mogą być bardzo ciekawe. I powiedzą więcej o nas, niż o filmie.










fot. Ewa Petelczyc
źródło: Sokólski Ośrodek Kultury