A nowy zwiastun Marvel Studios Pioruny* może nie zdradził, dlaczego tytuł zawiera gwiazdkę — przygotowując się na ujawnienie Dark Avengers na końcu — ale zapowiedział nieoczekiwane dołączenie do zespołu: Boba.
Kim jest Bob? Bob to facet w szpitalnym fartuchu, który przypadkiem jest w drużynie składającej się wyłącznie z wyszkolonych zabójców, odrzuconych przez program idealnych żołnierzy i przypadków naukowych, które stały się superprzestępcami, wszyscy wyposażeni w supertechnologię. Co, zgodnie z prawami wszystkich dobrych fabuł w stylu Dirty Dozen, oznacza, iż musi być tutaj najbardziej przerażającym facetem.
Szybkie ujęcie kultowej klamry paska z późniejszej części zwiastuna (i potwierdzenie z Deadline w lipcu), co niemal potwierdza jego tożsamość: Bob, grany przez Lewisa Pullmana (Zewnętrzny zakres, Najlepszy pistolet: Maverick), jest wersją MCU jednego z najpotężniejszych i najmniej stabilnych superbohaterów Marvela.
Jest tylko jeden superbohater Marvela, który nosi duże S na pasku, przedstawia się jako „Bob” i którego nie byłoby niczym niezwykłym zobaczyć w stroju pacjenta zakładu psychiatrycznego. Jest to Sentry.
Stworzony przez pisarza Paula Jenkinsa i artystę Jae Lee w latach 2000. Wartownik miniserialu dla dojrzałego imprintu Marvela, Marvel Knights, Robert Reynolds włada wstrząsającą kosmosem mocą jako superbohater znany jako Sentry. Po spotkaniu z jedną z niezliczonych prób odtworzenia serum superżołnierza Steve’a Rogersa na świecie, zyskał moce podobne do Supermana — w tym ogromną siłę, szybkość, lot, niezniszczalność, wyostrzone zmysły i pochłanianie energii słonecznej — i kilka dodatków, takich jak manipulacja molekularna i manipulacja umysłem.
Jego bohaterskie przygody jako Sentry’ego rozpoczęły się jeszcze przed pojawieniem się Fantastycznej Czwórki i gwałtownie zaprzyjaźnił się z Avengersami, Spider-Manem i zasadniczo wszystkimi innymi po dobrej stronie uniwersum Marvela. Aż do momentu, gdy zdał sobie sprawę, iż jest powiązany z równie potężną i odpowiednio złą istotą znaną jako Void, a jedynym sposobem na jej unieważnienie było zaprzestanie używania jego mocy i sprawienie, by wszyscy we wszechświecie zapomnieli, iż Sentry kiedykolwiek istniał.
Tak przynajmniej było do 2004 r. Nowi Avengersowieod pisarza Briana Michaela Bendisa i różnych artystów, kiedy postać otrzymała bardzo post-9/11 twist: Superzłoczyńcy namieszali w umyśle Reynoldsa, żeby uwierzył, iż musi przestać być superbohaterem, a niesamowita moc jego podświadomych zdolności psychicznych uczyniła kłamstwo prawdziwym. Od tego czasu komiksy zmieniały się co jakiś czas, ujawniając i retconując, zmieniając i zmieniając, kim dokładnie są Robert Reynolds, Sentry i Void.
Czy Sentry sprawił, iż wszyscy o nim zapomnieli, aby przeciwdziałać Pustce i żyć jak normalny człowiek? Czy Pustka jest bytem lustrzanym dla mocy Sentry’ego, czy też alternatywną osobowością Reynoldsa, wyrażoną z moce Sentry’ego? Czy to przejaw strachu Reynoldsa przed niewłaściwym wykorzystaniem swoich zdolności, który stał się rzeczywistością dzięki jego własnej sile psychicznej? Czy też strach ten został zaszczepiony w Reynoldsie przez superzłoczyńcę, aby zniszczyć go i wszystkie wspomnienia o nim?
Pioruny* ma wszystkie te wyjaśnienia do wyboru, oprócz po prostu wymyślania własnej wersji dynamiki Void/Sentry/Robert. Jedynym prawdziwym wątkiem przewodnim tej postaci jest to, iż jest on niezwykle potężnym odpowiednikiem Supermana zwanym Sentry, którego obecność przyciąga równie potężny zły byt zwany Void, który sam w sobie może być lub nie być produktem kruchej psychiki Reynoldsa.
Czy to oznacza, iż ostatecznym złoczyńcą przeciwstawiającym się Thunderbolts będzie Void? Miejmy nadzieję, iż nie, ponieważ to właśnie jest fabuła David Ayer’a Oddział samobójcówzamieniając Sentry na podobną postać „mam w sobie złą istotę”, Enchantress.
Ale tak czy inaczej, dowiemy się 2 maja 2025 r.Kiedy Pioruny* (lub jakkolwiek to się nazywa, gdy już dowiemy się, co oznacza gwiazdka) trafia do kin.