Blanka Lipińska nie mogła uwierzyć, gdy zobaczyła, co stało się w jej ogrodzie. "Zostały niedobitki"

gazeta.pl 2 godzin temu
Blanka Lipińska pokazała fanom, co zastała w ogrodzie w Hiszpanii. Zupełnie się tego nie spodziewała. Okazało się, iż spóźniła się na zbiory.
Blanka Lipińska kupiła posiadłość w Hiszpanii. Nie oznacza to, iż planuje opuszczać Polski na stałe. "Kupiliśmy 40-letnią casę w Hiszpanii. Uspokajam tych uradowanych, którzy myślą, iż wyprowadzam się z Polski - bez szans. To będzie dom na zimę. To będzie azyl dla moich rodziców, którzy od tego roku oboje są na emeryturze. To będzie ukochane (bo z basenem) miejsce moich bratanków. To będzie dom otwarty dla naszych przyjaciół" - wytłumaczyła. Lipińska ma również dużych rozmiarów ogród. Ostatnio pokazała fanom w mediach społecznościowych, co się w nim stało.

REKLAMA







Zobacz wideo Blanka Lipińska grzmi na temat ozempicu. "Zastanówcie się"



Blanka Lipińska wyznała, co stało się w jej ogrodzie. Co za widok!
Blanka Lipińska pokazała swój ogród w posiadłości w Hiszpanii na Instagramie. Okazało się, iż z drzew spadło wiele owoców. Autorka spóźniła się na zbiory. "Sypią nam się pomarańcze z drzewa. W basenie jest trochę liści, generalnie jest tu straszny bałagan. Musimy to ogarnąć, ale jak widzicie, spóźniliśmy się na zbiory granatów. Zostały tu jeszcze, co prawa, jakieś niedobitki na drzewie. Mój ukochany kumkwat, najlepsza rzecz na świecie, to się je ze skórą. Tu pomarańcza, która dopiero będzie dojrzewać. A tutaj jest dobrobyt, cała masa cytryn. (...) A tutaj pomarańcze, które będą dojrzewać dopiero za miesiąc" - wyliczała Blanka Lipińska. Dodała, iż niektóre owoce dojrzeją dopiero na zimę. Przyznała, iż nie może się doczekać, aż spędzi ten okres roku w słonecznej Hiszpanii.
Zdjęcia w naszej galerii.Otwórz galerię


Blanka Lipińska o cenie za dom w Hiszpanii. Złapiecie się za głowy
Posiadłość Blanki Lipińskiej znajduje się w południowej części Hiszpanii, konkretnie w okolicach Malagi. Na temat zakupu autorka już jakiś czas temu wypowiedziała się w wywiadzie z reporterką Jastrząb Post. Wówczas wspomniała o cenie za nieruchomość. Jak podkreśliła, uważa, iż nie zapłaciła za dom bardzo dużo. Dodała, iż jest specjalistką od negocjacji. - Wynegocjowałam ten dom za cenę poniżej wartości rynkowej, więc mamy dom 200-metrowy z ogrodem i basenem. Myślę, iż dwa razy tańszy niż nasz penthouse na Wilanowie - wyznała. W końcu padła konkretna kwota - Willa w Hiszpanii kosztowała odrobinę więcej niż pół miliona euro - powiedziała Blanka Lipińska. ZOBACZ TEŻ: W Halloween nie pukajcie lepiej do Blanki Lipińskiej. Grzmi o "odpowiedzialności finansowej"
Idź do oryginalnego materiału