Black Metal • Re: Thunderbolt

brutalland.pl 16 godzin temu
O, to ja się tu nie wypowiedziałem? No cóż, zatem nabijam pościka w te pędy! Apocalyptic Doom od dawna miałem na półce na ŚK i generalnie ten wraz z poprzedzającym go Inhuman Ritual Massmurder były to dwa moje ulubione wydawnictwa tej polskiej hordy. Dodam, iż hordy, którą śmiało można uznać za ścisłą czołówkę polskiego black metalu.



O tak, dziki i pełen smrodu siarki album. Aczkolwiek czasem trafi się choćby jakiś klawisz, potęgujący potępieńczy i diabelski charakter materiału. Do tego mamy dwa akustyczne przerywniki (ba, regularne, kilkuminutowe utwory), które w naturalny sposób dają chwilę oddechu wśród wojennej nawałnicy. Jednak taką full wypas frajdę i masakrę nienarodzonego odczuwam przy tym:



I to wcale nie ze względu na wiadomy hit! No dobra, trochę tak nie zmienia to faktu, iż poza skandowaniem o śmierci w imię Szatana jest tu zatrzęsienie zajebistej riffowni, bardzo dobre, dopasowane brzmienie (odpowiednio brudne i chropowate, ale mega potężne i czytelne jednocześnie) no i wokale Necrosodoma. Nawiasem mówiąc, teraz jak sobie odświeżyłem te najpóźniejsze nagrania Thunderbolt, to ewolucja w graniu rzeczonego do obecnego stanu Deus Mortem wydaje się niesamowicie naturalna, jeszcze bardziej niż gdy się o tym mówiło po prostu z pamięci.

I oczywiście w tym miejscu pozdrawiam użytkownika @Molotow 666, za pomocą którego mogę się cieszyć tymi nagraniami z czarnucha

Statystyki: autor: DiabelskiDom — 19 min. temu


Idź do oryginalnego materiału