Dobry ten "Indomitable", taki death/thrash z black metalowymi naleciałościami. Na upartego może ktoś też powiedzieć, iż to thrash metal tylko na sterydach
Tak czy inaczej bardzo fajne granie, choć jednak czegoś mi tu brakuje. Może więcej dzikości, może bardziej paskudnego brzmienia. Nie jestem na ten moment w stanie wskazać, nie mniej sądzę, iż jak ktoś lubi wspomniany dziś nasz rodzimy Witchmaster to może spokojnie sprawdzić panów z krainy kangurów.
Statystyki: autor: Wędrowycz — 10 godz. temu