Lionsgate miało w tym tygodniu swoją prezentację na branżowym wydarzeniu CinemaCon w Las Vegas. I choć studio pokazało i zapowiedziało wiele, to jednego tytułu zabrakło. Chodzi oczywiście o film "Michael", czyli kinową biografię króla popu Michaela Jacksona.
Przypomnijmy, iż pierwotnie "Michael" miał trafić do kin w kwietniu. Tę datę Lionsgate zmienił jeszcze w ubiegłym roku. Oficjalnie film zadebiutuje w październiku.
Jednak w mediach amerykańskich coraz głośnie mówi się, iż i ta data premiery nie zostanie dotrzymana. Jeff Sneider sugerował, iż premiera zostanie przesunięta na przyszły rok.
Portal Deadline nie wyklucza takiego rozwiązania, ale jednocześnie podkreśla, iż żadna decyzja nie została podjęta.
Jafar Jackson jako Michael Jackson
Skąd to opóźnienie? Wygląda na to, iż wszystko to wina reżysera Antoine'a Fuquy. Autor "Dnia próby" i serii "Bez litości" miał bowiem przedstawić wytwórni swoją wersję filmu i trwa ona 4 godziny.
Lionsgate musi się teraz zdecydować, co z tym fantem zrobić. Podobno rozważana jest opcja podzielenia filmu na dwie części. Problemem są też skomplikowane umowy dystrybucyjne oraz deal z siecią IMAX. To wszystko sprawia, iż na chwilę obecną nikt nie jest w stanie ostatecznie powiedzieć, w jakiej formie i kiedy "Michael" trafi do kin.
Tytułowego bohatera filmowej biografii zagrał Jaafar Jackson, bratanek zmarłego w 2009 roku muzyka.
Życie Michaela Jacksona sfilmowane. Kiedy zobaczymy efekty?
Przypomnijmy, iż pierwotnie "Michael" miał trafić do kin w kwietniu. Tę datę Lionsgate zmienił jeszcze w ubiegłym roku. Oficjalnie film zadebiutuje w październiku.
Jednak w mediach amerykańskich coraz głośnie mówi się, iż i ta data premiery nie zostanie dotrzymana. Jeff Sneider sugerował, iż premiera zostanie przesunięta na przyszły rok.
Portal Deadline nie wyklucza takiego rozwiązania, ale jednocześnie podkreśla, iż żadna decyzja nie została podjęta.
Jafar Jackson jako Michael Jackson
Skąd to opóźnienie? Wygląda na to, iż wszystko to wina reżysera Antoine'a Fuquy. Autor "Dnia próby" i serii "Bez litości" miał bowiem przedstawić wytwórni swoją wersję filmu i trwa ona 4 godziny.
Lionsgate musi się teraz zdecydować, co z tym fantem zrobić. Podobno rozważana jest opcja podzielenia filmu na dwie części. Problemem są też skomplikowane umowy dystrybucyjne oraz deal z siecią IMAX. To wszystko sprawia, iż na chwilę obecną nikt nie jest w stanie ostatecznie powiedzieć, w jakiej formie i kiedy "Michael" trafi do kin.
Tytułowego bohatera filmowej biografii zagrał Jaafar Jackson, bratanek zmarłego w 2009 roku muzyka.
Zwiastun "This Is It", dokumentu o przygotowaniach Michaela Jacksona do koncertów w Londynie
