W serialu „Biały Lotos” wygrywają nieliczni – i często za cenę nagięcia własnego poczucia moralności. Czy właśnie tak stało się z Belindą? Grająca ją aktorka zdradza co będzie dalej z ulubioną menadżerką spa.
3. sezonu serialu „Biały Lotos” zakończył się słodko-gorzkim (z naciskiem na to drugie) finałem, w którym giną Chelsea (Aimee Lou Wood) i Rick (Walton Goggins), a Belinda (Natasha Rothwell) przyjmuje łapówkę. Sama aktorka widzi w tym potężne katharsis, ale i potencjalne zagrożenie.
Biały Lotos sezon 3 – co zrobi Belinda?
W rozmowie z Radio Times Rothwell przyznała, iż nie potrafi nie cieszyć się decyzją bohaterki w finale „Białego Lotosu”. Dodała jednak, iż przyszłość Belindy nie jest wyłącznie różowa – bohaterka będzie musiała ostrożnie obchodzić się ze swoim nowym majątkiem.
— Tego rodzaju finansowy głęboki oddech jest dla niej czymś naprawdę prawdziwym. Myślę, iż to ekscytujące – móc to zobaczyć. Ale jestem też przerażona, bo jest taka kwestia w scenariuszu – pamiętam, iż ją sobie zaznaczyłam podczas czytania – iż ona mówi: chcę, by było mnie trudno znaleźć. Wie, iż to nie jest tak, iż to jest układ bez zobowiązań. Wie, iż musi stamtąd zwiewać, bo złe rzeczy dzieją się dobrym ludziom, gdy w sprawę wchodzą pieniądze. Dobrze, iż ma tego świadomość.

A co Rothwell myśli o postępowaniu Belindy wobec Pornchaia (Dom Hetrakul)? Po premierze finału w sieci nie zabrakło komentarzy, iż bohaterka postąpiła z nim kilka lepiej, niż kiedyś Tanya (Jennifer Coolidge) z nią samą. Aktorka przyznała, iż choć pieniądze z całą pewnością zatruwają duszę – i Belinda może nie być wyjątkiem – woli myśleć o swojej bohaterce w bardziej optymistycznym świetle.
— choćby o ile nic złego jej nie spotka, czy [Belinda] zdoła oprzeć się tym samym wadom i nie zmieni się w takiego samego człowieka, z jakimi musiała się zmagać? Myślę, iż masaże, buddyzm i terapia spa przynoszą jej spokój. Myślę, iż dają jej odrobinę radości. Chciałabym jednak, żeby znalazła coś, co jest nie tyle radością, a wytchnieniem od obowiązków – a właśnie to dają pieniądze. (…) Nie mogę być na 100% pewna, czy [Belinda] otworzy własne spa, ale wiem, iż z częścią pieniędzy zrobi coś filantropijnego. Mam nadzieję, iż zapewni sobie zasłużone wakacje, zabierze Ziona (Nick Duvernay) w różne miejsca i da mu życie, którego sama chce.
A czy możemy oczekiwać, iż Belinda powróci w 4. sezonie „Białego Lotosu”? Sprawdźcie, co mówią o tym sami aktorzy. jeżeli chcecie dowiedzieć się więcej o serialu i ostatnim odcinku nowej serii, sprawdźcie, jaki rekord pobił finał 4. sezonu „Białego Lotosu”. Zobaczcie też wyjaśnienie finału 3. sezonu „Białego Lotosu”.