Bezos podarował ukochanej obrzydliwie drogi prezent ślubny. Sanchez planuje "oślepić" nim gości

gazeta.pl 4 godzin temu
Okazuje się, iż wesele za 50 milionów dolarów nie było wystarczającym prezentem ślubnym. Jeff Bezos podarował Lauren Sanchez coś jeszcze.
Weselne przyjęcie Jeffa Bezosa i Lauren Sanchez przyciągnęło do Wenecji tłumy celebrytów i uwagę mediów z całego świata. Na miejscu pojawili się również aktywiści, którzy protestowali przeciw rozrzutności miliardera, zarzucając mu unikanie płacenia podatków oraz bagatelizowanie problemów społecznych i ekologicznych, z którymi walczy współczesny świat. Dla niektórych tak kosztowne wesele mogłoby być prezentem samym w sobie. Bezos nie zamierzał jednak ograniczać się do 50 milionów. Podarował ukochanej coś jeszcze, a cena tego czegoś zwala z nóg.


REKLAMA


Zobacz wideo Donald Trump odbiera hołdy od kolejnych technologicznych gigantów. Bezos zapłacił 40 mln pierwszej damie


Jeff Bezos nie zwalnia tempa. Lauren Sanchez będzie się miała czym pochwalić
Informator PageSix twierdzi, iż Bezos obdarował ukochaną wyjątkowym naszyjnikiem z diamentów i z dużym kamieniem umieszczonym w samym centrum. Do tego "od serca" dorzucił pasujące kolczyki. Źródło twierdzi, iż Sanchez planuje "oślepić" gości blaskiem biżuterii. "Nie da się go [naszyjnika- red.] przegapić. Jest niemal tak okazały jak jacht Jeffa" - przekazał informator. Lauren ma być zachwycona nowym naszyjnikiem i kolczykami, które podobno wyniosą jej kolekcję biżuterii na zupełnie inny poziom. Wartość zestawu szacuje się na od trzech do pięciu milionów dolarów. Sanchez podczas uroczystości ma mieć na sobie również inne "świecące" dodatki, których łączna cena może wynosić choćby 20-30 milionów dolarów.


Jeff Bezos swoim weselem wywołał prawdziwą burzę. Głos zabrała aktywistka
Masowe protesty w Wenecji wzbudzają coraz więcej emocji. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzeczniczkę i współzałożycielkę Ostatniego Pokolenia, Julię Keane. - Ten ślub jest po prostu przykładem rozpusty hiperbogaczy takich jak Jeff Bezos. (...) Ludzie tacy jak on nie tylko żyją rozpustnym życiem. Nie tylko wydają chociażby 50 milionów dolarów na ślub i angażują 90 odrzutowców, żeby przywieść najbogatszych celebrytów, ale też mają gigantyczny wpływ na rząd amerykański, na stabilność gospodarki, na napędzanie katastrofy klimatycznej. Styl życia tych ludzi wprowadza pozostałe 99 proc. ludzi w biedę, w nierówności. To jest nieakceptowalne. (...) Dziś rozmawiamy o ślubie, o tym co się stało w Wenecji, ale ci ludzie muszą być pociągani do odpowiedzialności codziennie - apelowała aktywistka.
Idź do oryginalnego materiału