Wraz z nadejściem pożarów w Los Angeles jedną z ewakuowanych osób został Ben Affleck. Aktor schronił się w posiadłości byłej żony, Jennifer Garner. Jak już wiadomo, kiedy tylko dowiedział się, iż niebezpieczeństwo minęło, natychmiast wrócił do swojego domu wartego 20 mln dolarów i ostatecznie nie poniósł większych strat. Teraz jednak nad celebrytą ponownie zawisły czarne chmury. Na jego posesję wtargnęło FBI.
REKLAMA
Zobacz wideo Jak Tomasz Włosok został gangsterem? "Maciek Kawulski chciał zaryzykować"
Ben Affleck z wizytą FBI i funkcjonariuszy biura szeryfa. Aktor wszedł w konflikt z prawem?
Według doniesień serwisu TMZ, zaledwie kilka dni po ewakuacji Bena Afflecka z jego posiadłości, przed domem 52-latka pojawiły się służby. Do sieci wyciekły zdjęcia przedstawiające dwóch agentów FBI, którzy stali przy bramie, a także dwóch funkcjonariuszy z biura szeryfa Los Angeles. Jak podaje TMZ, służby pojawiły się w rezydencji byłego partnera Jennifer Lopez w związku z badaniem okoliczności incydentu, w którym prywatny dron zderzył się z samolotem strażackim. Maszyna, czyli kanadyjski "super scooper" będąca częścią akcji gaśniczej w ostatnich pożarach w Los Angeles, została uszkodzona. Na ten moment nie wiadomo, czy Ben Affleck przebywał w swoim domu w chwili wizyty służb FBI i szeryfa. Jak wynika z relacji lokalnych informatorów, funkcjonariusze mieli przebywać w pobliżu bramy przez kilka minut, jednak ostatecznie nie otworzono jej. Według TMZ, Affleck nie jest jednak uważany za podejrzanego w prowadzonym śledztwie.
PRZECZYTAJ TEŻ: Ekipa Dody reaguje na rewelacje Pachuta. Poważne oskarżenia [PLOTEK EXCLUSIVE]
Joe Lando uciekł z posiadłości, którą strawił pożar. Schronienia udzieliła mu znana aktorka
Joe Lando, aktor znany z roli Byrona Sully'ego w "Doktor Quinn", stracił dom w wyniku pożaru w Los Angeles. Razem z rodziną znalazł schronienie u swojej dawnej koleżanki z planu, Jane Seymour. - Pozwoliła nam przyjść do swojego domu, otworzyła go dla nas bez wahania, i dzięki Bogu, ofiarowała nam miejsce, gdzie mogliśmy przyjść i spać - przekazał fanom na Instagramie. Lando podkreślił, iż mimo ogromnej tragedii, najważniejszy dla niego jest fakt, iż zarówno on jak i jego bliscy są cali i zdrowi. Czytaj więcej: Joe Lando stracił w pożarze dobytek życia. Na pomoc przyszła mu znajoma z "Doktor Quinn"
Oddaj swój głos w drugiej edycji plebiscytu Jupitery Roku! Kto zostanie Gwiazdą Roku, a kto zgarnie statuetkę za Międzyplanetarny Hit Roku? O tym decydujesz Ty!