Ogień trawi Los Angeles i jego przedmieścia. Niszczycielski pożar pustoszy również luksusową dzielnicę miasta - Pacific Palisades, w której swoje rezydencje i plaże mają gwiazdy takie, jak m.in.: Jennifer Aniston, Adam Sandler, Tom Hanks, Steven Spielberg, Reese Witherspoon, Mark Hamill oraz Bradley Cooper. Do ewakuacji z luksusowego apartamentu w Pacific Palisades zmuszony był m.in. Ben Affleck. Aktor znalazł jednak bezpieczne schronienie.
REKLAMA
Zobacz wideo Dziura, która płonie od 50 lat. Wszystkiemu winni radzieccy naukowcy
Ben Affleck ewakuowany z Los Angeles
Wielu mieszkańców Los Angeles przez pożar musiało się ewakuować ze swoich domów, a strażacy apelują, by poważnie traktować wszystkie nakazy ewakuacji, bo w wielu regionach istnieje bezpośrednie zagrożenie życia. Niebezpieczny jest nie tylko ogień, ale unoszący się w powietrzu gęsty dym, który jest toksyczny. Ze względów bezpieczeństwa we wtorek 7 stycznia Ben Affleck był zmuszony opuścić swój wymarzony, wart 20 milionów dolarów dom. Jeden z oddziałów "The Times" podał, iż aktor po tym, jak zrozumiał, iż musi opuścić posiadłość, wyglądał na "zszokowanego i zrozpaczonego". Paparazzi sfotografowali go, gdy opuszczał dom i wsiadł do auta.
Z kolei portal Page Six informował, iż gwiazdor od razu udał się do swojej byłej żony Jennifer Garner (rozwiedli się w 2018 roku) oraz ich dzieci: 19-letniej Violet, 16-letniej Seraphiny i 12-letniego Samuela, którzy mieszkali niedaleko niego. "Aktorka i jej rodzina nie otrzymali jeszcze nakazu ewakuacji, ale wszyscy w okolicy pozostają w gotowości" - czytamy. Portal TZM zauważył, iż Affleck, który utrzymuje z byłą partnerką bardzo dobre relacje, mógł się u niej zatrzymać na dłużej. Niewykluczone jednak, iż odwiedził Garner i dzieci, by sprawdzić, w jakim są stanie i czy nie grozi im niebezpieczeństwo.
PRZECZYTAJ TEŻ: Gwiazdy tracą majątki w tragicznych pożarach. Bachleda-Curuś z apelem, po willi Hilton zostały zgliszcza
James Woods zrozpaczony. Aktor obserwował, jak płonie jego dom
Wiadomo też, iż przed pożarem musiał uciekać inny aktor - James Woods. "Wszystkie czujniki dymu w naszym domu włączają się i przesyłają na nasze iPhone’y. Nie mogłem uwierzyć, iż nasz piękny mały domek na wzgórzach przetrwał tak długo. To tak, jakby stracić ukochaną osobę" - napisał na X.