Belief Defect – Desire & Discontent

nowamuzyka.pl 3 tygodni temu

Wołanie o lepszy świat.

Wydany w 2017 roku debiutancki album duetu Belief Defect zelektryzował ówczesną scenę eksperymentalnej elektroniki. Dziesięć nagrań z „Decadent Yet Depraved” uderzało potężną mocą, czerpiącą energię zarówno z muzyki techno, jak i z EBM i industrialu. Ukrywającym się pod tym szyldem producentom udało się dokonać wręcz perfekcyjnej syntezy post-punkowego mroku i desperacji z typową dla współczesnej sceny klubowej mocną rytmiką i szorstkim brzmieniem. Całość wieszczyła nadciągającą Apokalipsę – a porywający występ Belief Defect na berlińskim Atonalu w tym samym roku, okazał się punktem kulminacyjnym kreatywnych sił industrialnego techno.

Potem przyszła pandemia i każdy z producentów tworzących duet został uziemiony na innym kontynencie. Początkowo próbowali oni tworzyć materiał w zdalny sposób, ale efekty były niezadowalające. W międzyczasie otaczający ich świat zaczął się zmieniać w drastyczny sposób: w Ukrainie wybuchła wojna, Amerykę rozdarł polityczny podział, Afroamerykanie ponownie upomnieli się o swoje prawa, inflacja pożerała oszczędności prostych ludzi. Świat naprawdę stanął na krawędzi – i kiedy członkowie Belief Defct spotkali się znów w studiu, wszystkie ich frustracje eksplodowały w postaci 36-godzinnej sesji nagraniowej. Teraz dostajemy jej efekty na drugim albumie duetu.

Zaczyna się od narastającego napięcia: świdrujące efekty w stylu Einsturzende Neubauten wiodą do majestatycznych uderzeń wolnego bitu, wspartych warczącymi przesterami. To „Difference Between Objects” – a na „żywej” perkusji gra ceniony bębniarz Merlin Ettore, który od lat eksperymentuje z łączeniem klubowej muzyki z industrialem i post-punkiem. „Four Questions” jest najbliższy pod względem rytmiki do techno. Nie ona jest tu jednak najważniejsza, tylko fragment eseju jednego z pierwszych głosicieli równości między czarnymi i białymi. To W.E.B. Du Bois zadał tytułowe cztery pytania – o ludzką godność i uczciwość w obliczu represji i niesprawiedliwości.

W „Uncanny” znów pojawia się perkusyjny rytm o wolnym metrum. Tym razem wnosi ze sobą chmurną elektronikę, nasyconą rozwibrowanymi glitchami i przetworzonymi krzykami. „How To Kill Symbols” to kolejny utwór opatrzony fragmentem monologu. Głos chrześcijańskiego anarchisty Chrisa Hedgesa nurza się w noise’owych zgrzytach, które niespodziewanie zamieniają się w kanonadę thrashowych gitar i bębnów. Wszystko to puentuje jednak niespodziewana partia symfonicznych smyczków.

Typowy dla Belief Defect tektoniczny bit wiedzie „Void State”, ale i w tej kompozycji rozlega się niespodziewanie metalowa nawałnica, rozpisana na gitarowe sprzężenia i perkusyjny galop. Dla kontrastu „Appehension Engine” dudni w tak masywnych breaków rodem z połamanego techno w stylu wczesnego Lucy’ego czy Tommy’ego Four Seven. Towarzyszą im świdrujące syntezatory i ponownie gitara – tym razem o psychodelicznym tonie, niczym z narkotycznego space rocka.

Niepokojący szept Chrisa Hedgesa powraca w „The Witching”. Oplatają go rytmiczne glitche i przestrzenne efekty. To adekwatnie dark ambient – i nie przeszkadza temu hipnotycznie pulsujący minimalowy bit. Na koniec zawiesistą elektronikę przeszywają szeleszczące breaki rodem z drum’n’bassu. Kontrapunktem dla tej energetycznej rytmiki są smutne akordy piano i zawodzące syntezatory, tworzące niemal elegijny charakter „Celebrate Me!”.

Drugi album Belief Defect jest pomysłowym rozwinięciem debiutu. Nagrania z „Desire & Discontent” mają znacznie bogatsze aranżacje: adekwatnie każdy utwór jest tutaj mini-symfonią, łączącą różne estetyki, od techno, przez industrial i noise, po metal. Mimo tego wyrafinowania, muzyka nie traci nic z surowej energii i naturalnej żywiołowości. Tu słychać, iż utwory te powstały podczas spotkania dwóch muzyków w studiu, a nie w ramach internetowej wymiany plików. Idealnym odbiciem energii niesionej przez ten album jest tajemnicza okładka płyty – jedno z ostatnich dzieł Juana Mendeza i Simone Ling, pary kalifornijskich artystów (i małżonków), którzy zmarli w bezsensowny sposób w styczniu tego roku na skutek przedawkowania zabójczego fentanylu.

Raster Media 2024

www.raster-media.net

www.facebook.com/raster.artistic.platform

Idź do oryginalnego materiału