Jak zapowiadał, tak wreszcie zrobi. Jak informuje portal Deadline, film "The Social Network Part II" jest już w przygotowaniu.
Za projekt odpowiada Aaron Sorkin, czyli scenarzysta "The Social Network". Przygotuje nie tylko tekst, ale również zajmie się reżyserią. Za kamerą oryginału stał David Fincher.
Szczegóły fabuły "The Social Network Part II" nie są znane. Sam Sorkin rok temu pisał, iż inspiracją dla scenariusza były wydarzenia z 6 stycznia, kiedy to zwolennicy Trumpa szturmowali Kapitol. Sorkin jest przekonany, iż Facebook był częściowo odpowiedzialny za te wydarzenia.
Inspiracją dla scenariusza jest też podobno seria artykułów Jeffa Horowitza w "The Wall Street Journal" pod wspólnym tytułem "The Facebook Files" z października 2021 roku, w których zdemaskowane zostały mechanizmy działania największej platformy społecznościowej świata.
Źródła portalu Deadline twierdzą, że "The Social Network Part II" nie jest sequelem "The Social Network". To raczej powrót do tematu Facebooka i jego wpływu na świat. Nie będzie to film o 6 stycznia, a raczej studium wpływów platformy społecznościowej na młodych ludzi, szerzenie się przemocy oraz na funkcjonowanie państw.
"The Social Network" powstał na bazie książki Bena Mezricha "The Accidental Millionaires". Była to historia powstania Facebooka.
Pewnego październikowego wieczoru w 2003 roku, po zerwaniu z dziewczyną, Mark włamuje się do uniwersyteckiej sieci komputerowej i tworzy stronę internetową będącą bazą studentek Harvardu. Następnie umieszcza obok siebie zdjęcia dziewcząt i zadaje użytkownikom pytanie o to, która z nich jest atrakcyjniejsza. Strona otrzymuje nazwę Facemash i staje się niezwykle popularna wywołując jednocześnie mnóstwo kontrowersji. Mark zostaje oskarżony o celowe złamanie zabezpieczeń, pogwałcenie praw autorskich i naruszenie prywatności. Jednak to właśnie wtedy rodzi się zarys Facebooka. niedługo potem Mark zakłada stronę thefacebook.com, która gości na monitorach komputerów na Harvardzie, uniwersytetów Ivy League oraz Doliny Krzemowej, a potem dosłownie w każdym zakątku świata.
"The Social Network" otrzymał trzy Oscary. Jedna ze statuetek trafiła do rąk Aarona Sorkina, za scenariusz filmu właśnie.
Jak Facebook wpływa na świat? Dowiemy się z nowego filmu
Za projekt odpowiada Aaron Sorkin, czyli scenarzysta "The Social Network". Przygotuje nie tylko tekst, ale również zajmie się reżyserią. Za kamerą oryginału stał David Fincher.
Szczegóły fabuły "The Social Network Part II" nie są znane. Sam Sorkin rok temu pisał, iż inspiracją dla scenariusza były wydarzenia z 6 stycznia, kiedy to zwolennicy Trumpa szturmowali Kapitol. Sorkin jest przekonany, iż Facebook był częściowo odpowiedzialny za te wydarzenia.
Inspiracją dla scenariusza jest też podobno seria artykułów Jeffa Horowitza w "The Wall Street Journal" pod wspólnym tytułem "The Facebook Files" z października 2021 roku, w których zdemaskowane zostały mechanizmy działania największej platformy społecznościowej świata.
Źródła portalu Deadline twierdzą, że "The Social Network Part II" nie jest sequelem "The Social Network". To raczej powrót do tematu Facebooka i jego wpływu na świat. Nie będzie to film o 6 stycznia, a raczej studium wpływów platformy społecznościowej na młodych ludzi, szerzenie się przemocy oraz na funkcjonowanie państw.
"The Social Network" powstał na bazie książki Bena Mezricha "The Accidental Millionaires". Była to historia powstania Facebooka.
Pewnego październikowego wieczoru w 2003 roku, po zerwaniu z dziewczyną, Mark włamuje się do uniwersyteckiej sieci komputerowej i tworzy stronę internetową będącą bazą studentek Harvardu. Następnie umieszcza obok siebie zdjęcia dziewcząt i zadaje użytkownikom pytanie o to, która z nich jest atrakcyjniejsza. Strona otrzymuje nazwę Facemash i staje się niezwykle popularna wywołując jednocześnie mnóstwo kontrowersji. Mark zostaje oskarżony o celowe złamanie zabezpieczeń, pogwałcenie praw autorskich i naruszenie prywatności. Jednak to właśnie wtedy rodzi się zarys Facebooka. niedługo potem Mark zakłada stronę thefacebook.com, która gości na monitorach komputerów na Harvardzie, uniwersytetów Ivy League oraz Doliny Krzemowej, a potem dosłownie w każdym zakątku świata.
"The Social Network" otrzymał trzy Oscary. Jedna ze statuetek trafiła do rąk Aarona Sorkina, za scenariusz filmu właśnie.
Zwiastun "The Social Network"
