Nowy Bond powstaje. Kto zagra dziewczynę Bonda?
Nowy film o Jamesie Bondzie powstanie dla Amazon MGM Studios. Stojąca dotąd za prawami do serii rodzina Broccolich sprzedała je koncernowi na początku tego roku. Wiemy, iż realizowane są już prace nad produkcją, ale jak dotąd został potwierdzony jedynie reżyser nowego widowiska. Nowy film o agencie 7 zrealizuje Denis Villeneuve, autor "Diuny", "Nowego początku" czy "Blade Runnera 2049".
"Jesteśmy zobowiązani do szanowania dziedzictwa tej ikonicznej postaci, jednocześnie wprowadzając świeży i ekscytujący nowy rozdział dla widzów na całym świecie" - powiedziały przedstawicielki Amazon MGM, Courtenay Valenti i Sue Kroll.Reklama
Nowy Bond ma pojawić się w kinach nie wcześniej niż w 2028 roku, ale już pojawiają się dyskusję na temat tego, kto dołączy do obsady. Wśród męskich nazwisk pojawili się m.in. Jacob Elordi, Aaron Taylor-Johnson i Tom Holand. Teraz poinformowano, iż w nową dziewczynę agenta mogłaby wcielić się Sydney Sweeney.
Sydney oczywiście ma do tego warunki. Jest świetną aktorką, która zyskała rozpoznawalność dzięki swojej roli w serialu "Euforia". Od tamtej pory wystąpiła także m.in. w "Tylko nie ty", "Niepokalanej" czy "Eden". Od dłuższego czasu jest również uznawana za jedną z najpiękniejszych aktorek współczesnego Hollywood. Jej kandydaturę do roli nowej dziewczyny popiera sam Jeff Bezos, właściciel Amazona. Co na to Sydney?
"Nie mogę. [długa przerwa] Nie wiem. [jeszcze dłuższa przerwa] jeżeli mam być szczera, to nie znam wszystkich plotek na temat 'Bonda', ale zawsze byłam dużą fanką cyklu i jestem podekscytowana i bardzo interesująca tego, co z nią zrobią" - wyznała, zapytana niedawno przez jednego z dziennikarzy "Variety".
"To zależy od scenariusza. Wydaje mi się, iż miałabym więcej zabawy grając Jamesa Bonda" - dodała aktorka.
Sydney Sweeney w ogniu krytyki
Ten pomysł nie spodobał się części widowni. Aktorka niedawno była zamieszana w skandal z marką American Eagle, z którą podjęła współpracę. Przekaz reklamy dżinsów został odebrany jako bardzo rasistowski. Ani Sydney, ani marka nie przyznały się do zarzutów i nie przeprosili za dwuznaczny przekaz kampanii. Od tamtej pory piękna gwiazda Hollywood nie cieszy się dobrą sławą.
Zobacz też: Reżyserowi filmu o Springsteenie spłonął dom, a on został na planie i kręcił dalej

















