Beata Ścibakówna rozpoczyna nowy rozdział życia. "Niełatwo było być żoną dyrektora"

plejada.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: Beata Ścibakówna


— Od wielu lat czytałam, iż Jan Englert mi coś załatwił. Jestem do tego przyzwyczajona. O naszej córce Helenie też tak pisano. Gdziekolwiek nie zagrała, pojawiały się komentarze, iż to za sprawą ojca. Gdy więc zaczęto zarzucać nam nepotyzm w kontekście "Hamleta", ani mnie to nie zdenerwowało, ani nie zamknęło w sobie, ani nie wzburzyło. Było mi zwyczajnie przykro. (…) Zrozumiałabym tę sytuację, gdybyśmy z Heleną nie nadawały się do tych ról albo wcześniej nie udowodniły, co potrafimy. Dlaczego innym, cholera, wolno, a Janowi Englertowi nie?— mówi Plejadzie Beata Ścibakówna. Aktorka opowiada o nowym etapie w swoim życiu.
Idź do oryginalnego materiału