Beata Kozidrak znów wróciła na scenę. Nie zabrakło poruszających słów

zycie.news 2 godzin temu
Zdjęcie: Beata Kozidrak. Źródło: youtube.com Beata Kozidrak. Źródło: youtube.com


Jak informuje serwis „Pudelek”, po niemal rocznej przerwie spowodowanej chorobą, Beata Kozidrak znów pojawiła się na scenie, wprowadzając tłumy w świetny nastrój podczas Dni Pszczyny. Artystka nie tylko promieniowała energią, ale też uczciła pamięć i twórczość swoich muzycznych przyjaciół.

Beata Kozidrak ma za sobą trudne miesiące

Po wielu miesiącach nieobecności na scenie, Beata Kozidrak znów pojawiła się przed publicznością, dając dowód swojej niezłomności i pasji do muzyki. Artystka niedawno wyznała, iż musiała zmierzyć się z poważną chorobą, a media przez tygodnie informowały o jej stanie zdrowia.

W tym czasie Kozidrak zniknęła z życia publicznego, odwołała koncerty i skupiła się na prywatnych wyzwaniach, pozostawiając fanów w niepewności i oczekiwaniu.

Dziś jednak sytuacja uległa zmianie. Po trudnym okresie artystka zaliczyła triumfalny powrót, przypominając wszystkim, czym jest prawdziwa scena i energia, którą potrafi przekazać swoim fanom.

Jej występ był nie tylko muzycznym wydarzeniem, ale też symbolicznym gestem – świadectwem siły, wytrwałości i odwagi w obliczu osobistych trudności. Kozidrak nie tylko rozgrzała publiczność swoim głosem, ale też udowodniła, iż mimo przerw i przeciwności losu, miłość do muzyki i kontakt z fanami pozostają dla niej najważniejsze.

Bata Kozidrak znów na scenie

W trakcie swojego pierwszego występu Beata Kozidrak przyznała, iż bardzo brakowało jej koncertowania. „Jak mi tego było brak, mówię wam. Masakra. To jest taka wielka siła, to jest taka wielka potrzeba bycia razem z wami, przeżywania tych emocji, nie da się tego opisać. Dzięki temu człowiek ma tyle siły, iż może pokonać wszystkie przeszkody w swoim życiu” – powiedziała artystka.

Kozidrak wspomniała również o artystach, których odejście wywołało w ostatnim czasie ogromne poruszenie. Mowa o Joannie Kołaczkowskiej i Stanisławowi Soyce. To właśnie tej dwójce zadedykowała piosenkę "Dwa serca, dwa smutki". Zaapelowała też do widowni mówiąc "Kochajcie artystów, tak gwałtownie odchodzą".

Idź do oryginalnego materiału