Beata Kozidrak po kontrowersyjnym występie może liczyć na wsparcie siostry. Kim jest Mariola?

pomponik.pl 4 godzin temu
Zdjęcie: pomponik.pl


Po ostatnich kontrowersjach związanych z występem Beaty Kozidrak, wiele gwiazd publicznie wyraziło swoje wsparcie. Głos zabrała też siostra wokalistki - Mariola Kozidrak-Lange. Kim jest ta bliska jej sercu osoba? Niewielu o tym wiedziało, ale choć panie wspierają się w każdej sytuacji, to jednocześnie bardzo się od siebie różnią.


Beata Kozidrak może liczyć na wsparcie siostry


Beata Kozidrak wzbudziła wokół siebie wiele zamieszania, gdy wykonała specyficzny taniec przed setkami widzów. Nie schowała jednak głowy w piasek i oznajmiła, iż podczas kolejnego koncertu nie zabraknie powtórki. Krytyka nie ustawała, więc głos zaczęły zabierać gwiazdy. Odezwała się też jej siostra - Mariola Kozidrak-Lange."Tak trzymaj kochana siostrzyczko. Walić (...) niespełnione życiowo kobieciny, którym wszędzie daleko, zwłaszcza do gwiazd" - napisała w mediach społecznościowych, publicznie stając po stronie siostry.Reklama


Beata Kozidrak i siostra stanęły razem na scenie


Mało kto wie, iż choć panie mogą na siebie liczyć choćby w tak trudnych sytuacjach, to Mariola nie poszła śladami siostry. Nie związała życia z branżą artystyczną i jak podaje "Viva" - została geodetką. Mimo wszystko istniała szansa, by Mariola zajęła miejsce na polskich scenach. Rodzina Kozidraków była bardzo uzdolniona muzycznie i od najmłodszych lat zachęcano ich do wyrażania siebie poprzez sztukę. Siostra Beaty występowała choćby w zespole "Oda 70", a w 1994 pokazała się z siostrą na scenie podczas trasy zespołu Bajm. Świadomie poszła inną drogą.Panie od lat są dla siebie wsparciem w każdej sytuacji, także podczas zawirowań życiowych związanych ze związkami czy karierą. Choć nic nie wskazuje, by Mariola miała zmienić zdanie i na poważnie wejść w świat show-biznesu, z pewnością nie brakuje jej obok siostry.


Gwiazdy zabierają głos ws. Beaty Kozidrak: Doda, Majka Jeżowska, Monika Goździalska


Nie wszystkie gwiazdy chcą zabierać głos w sprawie tanecznego występu Beaty Kozidrak. Chęć przemilczenia wyraziła m.in. Majka Jeżowska, która w rozmowie z nami nie kryła, iż ma ku temu konkretne powody:"Tak. Mogę przemilczeć? Beata jest moją rówieśniczką i jest wspaniałą wokalistką. Nie chcę dolewać oliwy do ognia. Bardzo dużo niefajnych komentarzy i ocen wokół tego tańca się pojawiło... I ja nie chcę" - mówiła Majka.Doda za to w rozmowie ze Światem Gwiazd wyjawiła, iż jasno opowiada się po stronie Beaty."Artysta po to wybrał sobie taki zawód, biorąc na siebie wszystkie plusy i minusy, i naprawdę czasami okropne cienie kariery, naprawdę straszne rzeczy (...) brak prywatności, po nieudane życie prywatne. To są czasami nieszczęśliwe losy, które kreuje kariera właśnie po to, żeby mogli do końca życia, chociaż na tej scenie być sobą, wariować, szaleć. Jak się komuś nie podoba, to niech sobie idzie do kącika poezji śpiewanej albo na jazz" - powiedziała.Podobnego zdania jest Monika Goździalska, która zauważyła, iż poza Polską przechodzą dużo śmielsze układy taneczne."(...) Jestem całym sercem za Beatą i uważam, iż to jest świetną artystką i szanujmy ją" - mówiła w rozmowie z tym samym źródłem.
Czytaj też:
Siostra Kozidrak nie gryzła się w język. Szorstko skomentowała głosy krytyki
Afera wokół występu Beaty Kozidrak skończy się w prokuraturze? Agent artystki stawia sprawę jasno
Nie milkną echa afery ws. występu Beaty Kozidrak. Córka piosenkarki wzięła sprawy w swoje ręce
Idź do oryginalnego materiału