Piątkowa informacja o rocznym opóźnieniu "Batmana II" nie tylko zasmuciła wielu oczekujących na widowisko fanów, ale i stała się pożywką do różnorakich spekulacji. Niektóre z nich zamieniały się w teorie spiskowe. Zdaniem ich autorów, tak długie opóźnienia miały być sygnałem, iż James Gunn chciałby wciągnąć Pattinsonowskiego Batmana do swojego uniwersum, jednocześnie stopniowo ograniczając wizję Matta Reevesa. W obliczu coraz bardziej narastającego zamętu, James Gunn postanowił uspokoić fanów, zabierając głos w sprawie niespodziewanych opóźnień.
Zdaje się, iż zamiast złowieszczych strategii w decyzji o opóźnieniu "Batmana II" największą rolę odgrywa zdrowy rozsądek. Planowany pierwotnie na 2026 rok film wciąż nie ma gotowego scenariusza. Zakulisowe informacje głoszą, iż Reeves nie jest w pełni zadowolony z żadnej pisanej przez siebie wersji, a producenci nie otrzymali na swoje biurko choćby wstępnego skryptu. Zamiast ryzykować marną jakością kontynuacji "Batmana", studio woli dać twórcy dokładnie tyle czasu, ile ten potrzebuje.
Będąc szczerym, 5-letnia lub dłuższa przerwa jest dość powszechna w przypadku sequeli. 7 lat pomiędzy "Nostromo" a "Decydującym starciem". 14 lat pomiędzy "Iniemamocnymi". 7 lat między dwoma pierwszymi "Terminatorami". 13 lat między "Avatarami". 36 lat między "Top Gunami". I choćby 6 lat między "Strażnikami Galaktyki vol. 2" i "Strażnikami Galaktyki vol. 3" - wymieniał James Gunn, unaoczniając fanom wcale nierzadką tendencję.
Matt jest zaangażowany w tworzenie najlepszego filmu, jaki tylko może, i nikt nie jest w stanie dokładnie odgadnąć, ile czasu zajmie mu jeszcze napisanie scenariusza. Gdy scenariusz będzie już gotowy, w przypadku tak dużych filmów okres preprodukcji, zdjęć i postprodukcji wynosi około dwóch lat - dodał Gunn.
To ważne słowa, bo przybliżające fanom mechanizmy działania studiów producenckich oraz ich grafikową codzienność - jeżeli prawdą jest, iż Matt Reeves wciąż stara się udoskonalić swój pomysł na nadchodzącą kontynuację, tak długie opóźnienie zdaje się być podyktowane jedynie troską o efekt końcowy.
W świetle najnowszych doniesień oczekuje się, iż "Batman II" wejdzie więc w okres produkcji w trzecim kwartale 2025 roku. Wiemy dobrze, iż film nie będzie częścią nowego uniwersum DC skrupulatnie budowanego przez Jamesa Gunna. Mimo to reżyser "Strażników Galaktyki", wraz z dyrektorem zarządzającym DC Studios Peterem Safranem, pomagają Reevesowi nadzorując projekt od strony producenckiej.
Co powiedział James Gunn?
Zdaje się, iż zamiast złowieszczych strategii w decyzji o opóźnieniu "Batmana II" największą rolę odgrywa zdrowy rozsądek. Planowany pierwotnie na 2026 rok film wciąż nie ma gotowego scenariusza. Zakulisowe informacje głoszą, iż Reeves nie jest w pełni zadowolony z żadnej pisanej przez siebie wersji, a producenci nie otrzymali na swoje biurko choćby wstępnego skryptu. Zamiast ryzykować marną jakością kontynuacji "Batmana", studio woli dać twórcy dokładnie tyle czasu, ile ten potrzebuje.
Będąc szczerym, 5-letnia lub dłuższa przerwa jest dość powszechna w przypadku sequeli. 7 lat pomiędzy "Nostromo" a "Decydującym starciem". 14 lat pomiędzy "Iniemamocnymi". 7 lat między dwoma pierwszymi "Terminatorami". 13 lat między "Avatarami". 36 lat między "Top Gunami". I choćby 6 lat między "Strażnikami Galaktyki vol. 2" i "Strażnikami Galaktyki vol. 3" - wymieniał James Gunn, unaoczniając fanom wcale nierzadką tendencję.
Matt jest zaangażowany w tworzenie najlepszego filmu, jaki tylko może, i nikt nie jest w stanie dokładnie odgadnąć, ile czasu zajmie mu jeszcze napisanie scenariusza. Gdy scenariusz będzie już gotowy, w przypadku tak dużych filmów okres preprodukcji, zdjęć i postprodukcji wynosi około dwóch lat - dodał Gunn.
To ważne słowa, bo przybliżające fanom mechanizmy działania studiów producenckich oraz ich grafikową codzienność - jeżeli prawdą jest, iż Matt Reeves wciąż stara się udoskonalić swój pomysł na nadchodzącą kontynuację, tak długie opóźnienie zdaje się być podyktowane jedynie troską o efekt końcowy.
W świetle najnowszych doniesień oczekuje się, iż "Batman II" wejdzie więc w okres produkcji w trzecim kwartale 2025 roku. Wiemy dobrze, iż film nie będzie częścią nowego uniwersum DC skrupulatnie budowanego przez Jamesa Gunna. Mimo to reżyser "Strażników Galaktyki", wraz z dyrektorem zarządzającym DC Studios Peterem Safranem, pomagają Reevesowi nadzorując projekt od strony producenckiej.
Zobacz zwiastun filmu "Batman"
