Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu kupując nowy telefon, dostawało się do niego masę dodatkowego sprzętu, jak chociażby słuchawki czy ładowarki. Niestety, czasy te bezpowrotnie minęły, jednocześnie tworząc ogromny rynek akcesoriów. Dziś przyjrzymy się jednemu z najnowszych, czyli kostce do ładowania Baseus PicoGo Fast Charger 1C 45W.
W pewnym momencie producenci telefonów zaczęli tworzyć kable z USB-C po obu końcach, co jest dla wielu z nas – delikatnie mówiąc – uciążliwe. Osobiście wciąż posiadam sprzęty, których kable kończą się zwykłym USB, takich też mam większość ładowarek. W końcu jednak dopadło i mnie, i zaczęłam potrzebować kostki z wejściem USB-C. Zdecydowałam się przetestować najnowszą perełkę od Baseus.

Pierwszym, co przykuło moją uwagę po wyjęciu z pudełka, jest oryginalny kształt. Górna część jest prostokątem, jednak wtyczka przekręcona jest pod kątem 45 stopni, tworząc asymetryczny obraz całości. Sam kolor nie jest zwykłym, nudnym białym. Ma perłowy odcień i delikatnie mieni się w świetle. Wykonanie jest dokładne i sprawia wrażenie naprawdę solidnego. Dodatkowo jest ona aż o 54% mniejsza niż jej pierwowzór z mocą 30W.
Jej wymiary to:
Grubość: 33mm
Szerokość: 33mm
Wysokość: 55.7mm
Baseus PicoGo 45W w porównaniu ze standardową od telefonu jest dość ciężka, jednak jednocześnie zajmuje naprawdę mało miejsca. Jest ona idealnym rozwiązaniem na wyjazdy, ponieważ dzięki jej kompaktowym rozmiarom i wysokiej mocy możemy ładować nią nie tylko telefony, ale też tablety, laptopy i inne urządzenia elektroniczne. Z tego co wyczytałam, nie radzi sobie ze wszystkimi laptopami, jednak ja osobiście nie miałam żadnego problemu.

Dodatkowym plusem jest wyposażenie jej w najnowocześniejszą technologię grafenową, która zapobiega jej przegrzaniu oraz spięciom. Dzięki temu możemy ją bezpiecznie zostawić na noc w gniazdku nie martwiąc się, czy wytrzyma.
Ładowarka wyposażona jest w technologię GaN 6. Według zapewnień producenta jest ona w stanie naładować iPhone 16 pro od 0 do 56% w zaledwie 30 minut. Tego sprzętu nie mam, jednak inny telefon od Apple’a rzeczywiście ładuje w tym tempie. Wygląda więc na to, iż zapewnienia producenta odzwierciedlają rzeczywistość.

A jak wygląda specyfikacja techniczna?
Napięcie wyjściowe [V]: 5, 9, 12, 15, 20
Prąd wyjściowy [A]: 2.25, 3
Moc [W]: 45
Szybkie ładowanie: Tak
Czujniki: Ochrona przed nadmiernym zasilaniem, Zabezpieczenie przed przeciążeniem, Zabezpieczenie przed zwarciem, Zabezpieczenie przeciwprzepięciowe
Model występuje w czterech wersjach kolorystycznych: białej, niebieskiej, różowej i czarnej.
Ładowarka Baseus PicoGo 45W jest naprawdę porządną propozycją. Wśród ostatnich nowinek technologicznych zdecydowanie jest tą, która zasługuje na dużą uwagę. Zdecydowanie polecam ją każdemu, kto ceni sobie czas, wygodę i bezproblemowość w ładowaniu sprzętu.