"Barwy szczęścia": To jednak nie była jej wina? Prawda w końcu wyjdzie na jaw

swiatseriali.interia.pl 1 dzień temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


W 3183. odcinku "Barw szczęścia" Mariusz (Rafał Cieszyński) - wspomagany przez Ksawerego (Bartosz Gruchot) - przekona Kasię (Katarzyna Glinka) do powrotu na wieś. Pierwszą osobą, jaką Górka spotka po dotarciu do Brzezin, będzie młody Szymański (Maciej Czerklański). - Lepiej się tu nie pokazuj, bo to się źle dla ciebie skończy - powie jej mężczyzna, a chwilę później zrobi coś, co kompletnie odmieni jej los.


Kaśka nie będzie chciała wrócić na wieś. Wprost powie Mariuszowi, iż po prostu boi się, jak zareagują na nią sąsiedzi.
- Po co się narażać na zaczepki? Na pewno będą komentarze na mój widok - westchnie.


- Jestem tam skazana na ostracyzm. Nie chcę jechać - stwierdzi.
- Ale ja chcę. Mamo, pojedźmy - poprosi ją Ksawery.


W końcu Kasia ulegnie ukochanemu i synowi. Niestety, niemal natychmiast po dotarciu do Brzezin pożałuje, iż tu przyjechała.


"Barwy szczęścia": Odcinek 3183. Kaśka nie da się sprowokować


Przed sklepem w Brzezinach Kaśka stanie oko w oko z Leszkiem Szymańskim.
- Patrzcie, patrzcie, kogo my tu mamy! Masz jeszcze czelność tu przyłazić po tym, co zrobiłaś? - usłyszy, ale zignoruje zaczepkę.Reklama
Szymański nie da jednak za wygraną.
- Nie masz nic do powiedzenia? - syknie przez zaciśnięte ze złości zęby.
- Dzwonisz po Mariuszka, żeby znowu ci pomógł? - zakpi, widząc, iż Górka sięga po telefon.
- Dzwonię na policję - powie mu Kasia.
Mężczyzna ostrzeże ją, iż chodzenie po wsi może się dla niej źle skończyć, po czym odwróci się na pięcie i skieruje w stronę czekających na niego kilka metrów dalej kolegów. Kaśka wejdzie do sklepu...
Leszek nagle przypomni sobie, iż musi coś kupić. Jeden z kumpli poradzi mu, żeby chwilę poczekał.
- Po co ci awantura? Chcesz, żeby wezwała policję? - Matecki (Daniel Antoniewicz) złapie go za ramię.


- Puszczajcie, bo oberwiecie jak mój stary - zdenerwuje się Szymański.


"Barwy szczęścia": Odcinek 3183. Ksawery usłyszy, jak Leszek się przyznaje


Mężczyźni zaczną się szarpać. Nagle Szymański wpadnie w szał. Wykrzyczy Mateckiemu prosto w twarz, iż załatwi go tak, jak załatwił ojca.
Słowa Leszka usłyszy Ksawery. Chłopak opowie matce i Mariuszowi o tym, co widział i słyszał przed sklepem.
- On się wydzierał, iż rzucił ojcem o ścianę - stwierdzi.
- Kasiu, to może znaczyć, iż nie jesteś winna jego śmierci - wyszepcze Karpiuk.
Następnego dnia Mariusz spotka się z Mateckim i zapyta go, czy wie, jakie relacje miał młody Szymański z ojcem.
- Stary to był kawał dziada. Dziwne, iż Leszek z nim tyle wytrzymał, zanim... - Matecki w ostatniej chwili ugryzie się w język.


Zdradzamy, iż Kasia i Mariusz ściągną do Brzezin Majaka (Łukasz Borkowski). Policjant odwiedzi Mateckiego, a ten potwierdzi, iż jego kolega przyznał się do pobicia ojca.
Czy to oznacza, iż Kaśka zostanie oczyszczona z podejrzeń o przyczynienie się do śmierci Szymańskiego, a zamiast niej za kratki trafi Leszek?


"Barwy szczęścia": Odcinek 3183. Kiedy i gdzie obejrzeć?


Na 3183. odcinek "Barw szczęścia" TVP2 zaprasza w poniedziałek 5 maja o godzinie 20.05.
Idź do oryginalnego materiału