W 3239. odcinku serialu "Barwy szczęścia" Bazylow przyjdzie do Roberta po pieniądze - i znów sprawi, iż Sonia będzie o krok od paniki.
"- Często wspominam nasze... zabawy. (...) Mogłabyś bardzo pomóc Robercikowi... Ty byś dała trochę czasu mnie, a ja jemu... I wszyscy byliby zadowoleni..."
"Barwy szczęścia": przez kłamstwa straci pracę?
Agnieszka przyśle Łukaszowi swoje zdjęcia w kilku różnych sukienkach, by wybrał, w której chciałby ją zobaczyć na żywo podczas ich najbliższej randki. Naczelny "Szoku" zadzwoni do ukochanej... Reklama
- Jak ja mam pracować? - zapyta.
- A co, nie możesz się skupić? - wyszepcze Aga, po czym stwierdzi, iż dopiero się rozkręca, więc zdjęć będzie znacznie więcej.
Po chwili Sadowski dostanie kolejną porcję fotek i to tych bardziej pikantnych.
Kilka minut później Łukasz wezwie do siebie Błażeja (Piotr Ligienza).
- Musisz mnie zastąpić... - zacznie.
- Znów? - zdziwi się Modrzycki.
- Tak wyszło. Jadę w teren zbierać materiały - poinformuje go Sadowski.
- Mam dość tego ślęczenia za biurkiem, korzenie tu zaraz zapuszczę. Muszę czasem ruszyć w teren - doda, pożegna się i wybiegnie z redakcji.
Zaraz po wyjściu Łukasza w "Szoku" zjawi się Kornel (Jakub Bohosiewicz). Właściciel wydawnictwa od razu zauważy nieobecność naczelnego.
- Jest w terenie. Ja go zastępuję - powie mu Błażej.
- Może powinieneś zastąpić go na stałe - westchnie Jezierski.
"Barwy szczęścia": kiedy oglądać?
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.
