"Barwy szczęścia: Rawiczowa nie odpuści!
Cezary wróci za to do Indii - uznając, iż dalsza walka z Sofią nie ma sensu. Rawiczowa jednak się nie podda... Seniorka zmieni taktykę, uparcie proponując Sofii pracę w stadninie oraz pomoc.
"- Nie będę się wtrącać w twoje życie, nie będę cię do niczego nakłaniać ani nic ci sugerować... Jedyne, na czym mi zależy, to żeby tobie ani Czarusiowi niczego nie brakowało!
- Będziesz pracowała na pół etatu... Przyjedziesz do nas z Czarusiem, ja się nim zajmę, a ty się zajmiesz końmi... Masz kogoś, kto ci zaproponuje lepsze warunki?... A to nie wszystko! jeżeli chcesz, możesz wrócić na studia doktoranckie... Ogarnę wszystkie sprawy z Czarusiem! Załatwię mu najlepszy żłobek, opiekunki... Reklama
- Dżo... to nie jest pani wnuk!
- Spójrz mi w oczy, kiedy to mówisz... Wiesz, iż jestem uparta! Dowiem się, czyje to dziecko... Zażądamy badań DNA i prawda wyjdzie na jaw... Twój opór jest... bez sensu!"
A dziewczyna - pokonana - wyzna w finale milionerce prawdę... nieświadoma, iż Rawiczowa ich rozmowę nagrywa i planuje wykorzystać.
"- To dziecko Cezarego...
- Dziękuję za szczerość... I od tej pory o nic nie musisz się martwić, wszystkim się zajmę! I zadbam, żeby Cezary też był przy tobie..."
"Barwy szczęścia": kiedy i gdzie oglądać?
Premierowe odcinki "Barw szczęścia" można zobaczyć na antenie TVP2 o godzinie 20:05.
