Po problemach z Aleksem, Aldona nie ma chwili wytchnienia. W 3087 odcinku serialu Barwy szczęścia okazuje się, iż kobieta ma fatalne wyniki badań.
Fot. TVP
Aleks znów staje się ofiarą prześladowań ze strony Dżejów, którzy próbują go upokorzyć, nadając mu obraźliwe przezwisko Kapuś. W tym trudnym czasie chłopak nie może liczyć na wsparcie Ewy, która sama boryka się z problemami szkolnymi - znów zarobiła jedynkę w szkole i jak tak dalej pójdzie, może nie zaliczyć roku. Myśląc o poprawie swoich ocen, rozważa skorzystanie z korepetycji u Kacpra.
Z kolei Aldona mierzy się z trudną sytuacją zdrowotną po otrzymaniu niepokojących wyników cytologii. Lekarz kieruje ją na dodatkowe badania, co wywołuje w niej niepokój. Mówi mężowi wprost, iż może mieć raka. Stres bohaterów sięga zenitu. W międzyczasie Sofia walczy z problemami technicznymi jej samochód odmawia posłuszeństwa. Na szczęście Andrzej oferuje swoją pomoc, co prowadzi do nieoczekiwanej rozmowy. Rawiczowa wykorzystuje tę okazję, by subtelnie wypytać milionera o jego życie, zapraszając go na kawę.
Czytaj także: Barwy szczęścia oto bohaterowie serialu! Poznaj bohaterów serialu Barwy szczęścia